Jeśli weźmiemy pod uwagę początek sezonu 2020/21, to na ten moment jednym z najlepszych zawodników bez dwóch zdań jest Lucas Hernandez, który trafił do Bayernu latem zeszłego roku.
W tym sezonie Francuz pokazał się z bardzo dobrej strony w każdym ze spotkań, w którym otrzymał szansę gry − po raz ostatni we wczorajszym starciu z Borussią Dortmund, gdzie był jedną z najjaśniejszych postaci w zespole rekordowego mistrza Niemiec.
Nie tak dawno temu Lucas Hernandez udzielił wywiadu, w którym dał jasno do zrozumienia, że mimo plotek sprzed tygodni, nigdy tak naprawdę nie myślał o odejściu. 24-latek przyznał wprost, że jego celem jest wywalczyć sobie miejsce w wyjściowej XI bawarskiego klubu.
− Nigdy nie przyszedł mi do głowy pomysł opuszczenia Bayernu Monachium. Zaufali mi wykupując mnie za ogromną klauzulę i dając kontrakt na 5 lat. Ja sam pragnę im z kolei odpłacić się za to zaufanie najlepiej jak potrafię – powiedział Lucas.
− Nigdy nie wiesz, co się może wydarzyć, ale teraz jestem tutaj i chcę wywalczyć miejsce w składzie. Jestem tutaj szczęśliwy. Zdaje sobie sprawę, że nadejdzie dzień, kiedy wywalczę już sobie miejsce w XI. Nie byłbym w stanie odejść po roku. Zostaję i chcę się ustabilizować jako gracz pierwszego składu – mówił dalej.
W dalszej części wywiadu francuski defensor odniósł się również do niedawnych plotek, kiedy to media spekulowały, że Kylian Mbappe miał namawiać go osobiście na przenosiny do Paris Saint-Germain.
− To nieprawda. Rozmawialiśmy tylko o mojej sytuacji. Kylian chciał dowiedzieć się, jak mi się układa. Tylko tyle. Nie rozmawialiśmy o PSG – podsumował Francuz.
Komentarze