Mistrzowie Niemiec mają już za sobą pierwszy dzień treningów w ośrodku treningowym nad jeziorem Tegernsee, gdzie monachijczycy przygotowywali się i trenowali także przed rokiem.
Najważniejszą wiadomością bez dwóch zdań jest powrót do treningów z zespołem Lucasa Hernandeza, który ostatnie tygodnie spędził na długotrwałej rehabilitacji i zajęciach indywidualnych.
Mistrz Świata po raz pierwszy od moment poważnej kontuzji kolana (konieczna była operacja) mógł wziąć udział w sesji treningowej z drużyną. Co prawda były obrońca Atletico Madryt nie brał udział we wszystkich ćwiczeniach, ale mimo wszystko pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie.
Jak donosi niemiecki dziennik "Bild" francuski defensor został przyjęty przez kolegów bardzo pozytywnie, którzy w późniejszych wywiadach wypowiadali się na jego temat w samych superlatywach.
Das erste Mannschaftstraining für @LucasHernandez! ????⚽#MiaSanMia #FCBayern pic.twitter.com/2ErK9Y91eo
— FC Bayern München (@FCBayern) August 7, 2019
Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, to w przeciągu 2-3 najbliższych dni Lucas powróci do zajęć z pełnym obciążeniem (obecnie stopniowo jest wprowadzany do kolejnych elementów treningu). Hernandez z całą pewnością nie zagra w poniedziałek w Pucharze Niemiec, ale jego celem jest powrót do kadry meczowej na starcie ligowe z Herthą BSC cztery dni później.
Warto wspomnieć, że we wczorajszym treningu drużynowym brał także udział Serge Gnabry, który z powodu urazu uda opuścił starcie o Superpuchar Niemiec z Borussią Dortmund.
Komentarze