W ubiegłą sobotę odbyło się kolejne spotkanie Bayernu w sezonie 2021/22. Tym razem monachijczycy mierzyli się na wyjeździe z Mainz 05.
Koniec końców Bayern nie sprostał zadaniu i został pokonany przez rywali z Moguncji 1:3. Jedynego gola dla gości z Monachium jeszcze w pierwszej połowie zdobył Robert Lewandowski, dla którego było to 49. trafienie w tym sezonie.
Klęska mistrzów Niemiec nie przeszła bez echa w Niemczech – krytycznie do postawy „Bawarczyków” odniósł się trener Herthy, czyli Felix Magath, który zasugerował, że FCB szkodzi lidze oddając punkty przeciwnikom, zwłaszcza że w dole tabeli wciąż toczy się walka o utrzymanie.
− Sytuacja utrzymania dotyczy nas, Stuttgartu i Bielefeldu… Co można powiedzieć - Bayern jest mistrzem - nie wiem, czy przestali grać. Mam tylko wyniki z Mainz. To wszystko, co mam. Nie wiem, jak to się stało. To nie jest miłe – żalił się Magath.
− Nie mam pojęcia, czy na Bayernie jest jakaś presja. Każda drużyna do ostatniej kolejki ma jeszcze coś do stracenia. Nie wiem jak zespół może sobie powiedzieć: Kończymy sezon 3 tygodnie wcześniej niż inni. Nie służy to ani Bundeslidze, ani rywalizacji w lidze – dodał trener Herthy.
Na słowa Felixa Magatha zdążył już zareagować Julian Nagelsmann, który przyznał, że Niemiec powinien najpierw zobaczyć mecz monachijczyków, a dopiero potem wysuwać jakieś wnioski.
− To bardzo sprytne z jego strony. Nie zrobił tego całkowicie bezinteresownie, jak sądzę. Ale powinien najpierw obejrzeć mecz, a potem może do mnie zadzwonić. Nie mówię teraz o występie Herthy – podsumował Julian Nagelsmann.
Komentarze