Po dwóch miesiącach od zwolnienia z Bayernu Monachium trener Felix Magath skrytykował działaczy swojego byłego klubu. - Trzeba było spróbować wzmocnić pozycję trenera, tak aby ten zyskał większe wpływy. Tak niestety nie było - wspominał ostatnie miesiące swojej pracy Magath. 53-latek nie daje Bayernowi szans na zdobycie Mistrzostwa Niemiec w tym sezonie.
Zapytany o krytyczne wypowiedzi działaczy i piłkarzy Bayernu na swój temat, Magath odparł: - Starałem się tym nie denerwować. Jednak nie zawsze mi się to udawało. Nie powinno być tak, że przez dwa lata mówi się, że dobrze pracuję, a nagle zarzuca się mi, że zbyt mało rozmawiam z piłkarzami. Coś tu nie gra. Magath dwa razy z rzędu zdobył z Bawarczykami dublet (Mistrzostwo Niemiec i DFB-Pokal).
Szkoleniowiec przyznał też, że początkowo "źle" oglądało mu się swoją byłą drużynę w akcji zaraz po zwolnieniu z Monachium.
Jak będzie wyglądała przyszłość Magatha? - Praca za granicą to dla mnie najlepsza opcja. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć pracę w zagranicznym klubie na przyszły sezon. Nie wyklucza on też pozostania w Bundeslidze: - Hertha Berlin to świetny klub. Dlaczego miałbym im odmówić, gdyby się do mnie zgłosili? Na razie jednak nie mamy żadnego kontaktu.
Zdaniem Magatha po Mistrzostwo Niemiec w obecnym sezonie sięgnie aktualny lider Bundesligi, Schalke 04 Gelsenkirchen
Źródło: sport.de
Komentarze