W niedzielę jeden z klasyków Bundesligi - Schalke będzie podejmowało Bayern Monachium. Bawarczycy po trzech wyjazdowych porażkach ligowych z rzędu, nie chcą opuszczać Gelsenkirchen z pustymi rękoma. - Super, że załatwiliśmy sobie awans w Lidze Mistrzów, ale teraz trzeba się w pełni skoncentrować na Bundeslidze. Czekamy na mecz wyjazdowy. Chcemy pokazać, że trzy porażki wyjazdowe z rzędu to wypadek przy pracy - mówi Roy Makaay.
Holender wie jednak jak trudno gra się na nowoczesnej arenie Schalke: - Będziemy musieli zagrać lepiej niż przeciwko Sportingowi Lizbona. Tylko czy Bawarczyków na to stać? Czy powracający do składu Mark van Bommel i Bastian Schweinsteiger będą w stanie zmienić oblicze gry Bayernu?
Oliver Kahn uważa, że ustawienie 4-3-3 nie pasuje do Bayernu. Trener Felix Magath ma inne zdanie: - Jestem przekonany, że w najbliższych tygodniach i miesiącach możemy grać trójką napastników. Tylko musimy prezentować większe zaangażowanie w defensywie i kreatywność w ofensywie..
Z kolei Franz Beckenbauer jest zdania, że Bayern potrzebuje typowego reżysera gry. Menedżer Uli Hoeness zamierza pozostać nieugięty i nikogo w przerwie zimowej nie sprowadzać: - Powiedzieliśmy, że zamierzamy ten sezon przebrnąć z tą kadrą, którą obecnie mamy.
Magath ma pewne zastrzeżenie do stylu gry Roque Santa Cruza: - Mógłby więcej pracować na boisku. Musimy okazać mu wyrozumiałość, bo jest po licznych poważnych kontuzjach, ale kiedyś będę musiał zareagować i posadzić go na ławkę rezerwowych.
Źródło: kicker.de
Komentarze