To już dziś! Po dłuższej przerwie od żeńskiej Ligi Mistrzów, dziś wieczorem do akcji wkraczają zawodniczki Bayernu Monachium, które prowadzi Alexander Straus.
Rywalem monachijek w ramach pierwszego starcia ćwierćfinału żeńskiej Champions League będzie Arsenal – początek meczu na Allianz Arenie w Monachium zaplanowano dokładnie o 18:45.
Przy okazji tego pojedynku, podczas wczorajszej konferencji prasowej, na kilka pytań dziennikarzy odpowiedziała Lina Magull, która pełni funkcję kapitana w FCB Frauen. Niemka podkreśliła, że drużyna zrobi wszystko, aby zapewnić fanom jak najlepsze widowisko.
− Arsenal to jedna z najlepszych drużyn w Europie. Udowodnili to również w trakcie sezonu. Myślę, że przyjadą do Monachium z dużą pewnością siebie. Mają wiele świetnych piłkarek i grają naprawdę dobrze jako zespół. Nie oceniałabym ich jednak jako lepszych od nas - myślę, że będzie to pojedynek równych sobie – stwierdziła Magull.
− Myślę, że to nas bardzo popchnie, gdy na Allianz Arenie będzie tak wielu kibiców. Fani zdecydowanie mogą być kluczem do sukcesu w takim meczu i dodać nam wiatru w żagle na boisku. Chcemy dać fanom dobre widowisko! – podsumowała Lina Magull.
Jeśli natomiast mowa o rewanżowym spotkaniu, to pojedynek w Londynie zaplanowano na 29 marca o 21:00. Warto podkreślić, że w międzyczasie monachijki czeka jeszcze ligowy bój z Wolfsburgiem (25 marca o 17:55 na stadionie Campusu FCB).
Komentarze