Po widocznych oraz znacznych problemach na początku sezonu Michael Rensing na koniec rundy wyszedł na prostą. Mimo to po ostatnim pojedynku z VfB Stuttgart spadła na Rense fala krytyki, szczególnie ze strony Franza Beckenbauera. Jak podaje Bild, na ratunek następcy Olivera Kahna z powrotem przybyć... Sepp Maier!
64-letnia legenda FCB mówi: "Każdy człowiek robi błędy. Powinniśmy dać mu spokój, Michael jest w porządku. Wiele rzeczy robi dobrze, nawet jeśli od czasu do czasu przydarzy mu się nieszczęśliwa interwencja".
Czy zatem Rensing potrzebuje intensywnego treningu, którego może mu brakować przy obecnym trenerze golkiperów Walterze Junghansie? Maier widzi to w następujący sposób: "Razem z Kahnem, Rensingiem i jeszcze Dreherem, mieliśmy świetny czas. Ale to już minęło".
Jednak z pewnością nic by nie zaszkodziło, gdyby Sepp powrócił do FC Bayern ze swoimi oryginalnymi ćwiczeniami: "To jest wyłącznie sprawa klubu. Pracowałem dla niego 50 lat - robiłbym to kolejnych 50 lat, gdyby były problemy".
Przed MŚ 2006 Jurgen Klinsmann zrezygnował z usług Seppa. Były bramkarz FCB mimo to widzi możliwość współpracy z obecnym szkoleniowcem Bawarczyków. "To jest już poza nami. Już dawno nie ma między nami żadnego gniewu. Jeśli wszyscy będą zdania, że jest w tym sens - można spróbować to zrobić" zakończył Maier.
www.bild.de
Źródło:
Komentarze