Grający w pierwszym zespole rekordowego mistrza Niemiec Sadio Mane to bez dwóch zdań jeden z największych pechowców ostatnich tygodni…
Przypomnijmy raz jeszcze – w meczu ligowym z Werderem Bremą, Senegalczyk doznał urazu i już na początku spotkania był zmuszony opuścić boisko… Początkowo prognozowano niegroźną kontuzję, ale wykonane później badania potwierdziły najgorsze obawy.
U 30-latka stwierdzono naderwane ścięgno podkolanowe, co wstępnie przekreślało szanse Sadio Mane na udział w mistrzostwach świata. Mimo wszystko selekcjoner Senegalu i tak powołał pomocnika na mundial w Katarze. Niemniej jednak jego udział w dalszym ciągu jest mocno wątpliwy.
Nie dalej jak wczoraj, głos w sprawie sytuacji zdrowotnej nowego nabytku FCB zabrał wiceprezydent Senegalskiej Federacji Piłkarskiej – Abdoulaye Sow – który zaznaczył, że „Sadio opuści kilka meczów” na nadchodzącym turnieju.
− Musimy być przygotowani na rozegranie pierwszych meczów bez Sadio i na wygrywanie bez Sadio, ponieważ mamy 25 zawodników poza Sadio. Nie wolno nam zbytnio narzekać. Sadio opuści kilka meczów – powiedział Sow.
Jeśli zaś mowa o oficjalnym stanowisku bawarskiego klubu, to niebawem Sadio Mane przejdzie ponownie badania kontrolne w ośrodku przy Saebener Strasse, które pozwolą ocenić sytuację i określić szanse na możliwy udział Senegalczyka w późniejszej fazie mundialu w Katarze.
Komentarze