Blisko tydzień temu, swoje trzecie oficjalne spotkanie w ramach rozgrywek niemieckiej pierwszej Bundesligi rozegrali zawodnicy Bayernu Monachium.
Mistrzowie Niemiec w ramach trzeciej kolejki mierzyli się na wyjeździe z VfL Bochum. Ostatecznie pojedynek na Vonovia Ruhrstadion zakończył się w pełni zasłużonym zwycięstwem 7:0 na korzyść ekipy prowadzonej przez Juliana Nagelsmanna.
Niedawno w rozmowie dla oficjalnego serwisu Bundesligi na kilka tematów związanych z ostatnim meczem wypowiedział się Sadio Mane. Senegalczyk odniósł się między innymi do swoich bramek, wykorzystanego rzutu karnego oraz startu monachijczyków pod wodzą Juliana Nagelsmanna.
– Kiedy ruszyliśmy z kontrą, zaś piłkę u nogi miał Kingsley, to wiedziałem już, że zdobędę bramkę, ponieważ trenujemy ze sobą w ten sposób na każdym treningu – powiedział Mane.
– Przybyłem do nowej ligi, nowego klubu, więc zdecydowałem się wykonać rzut karny. Jestem bardzo szczęśliwy i mam nadzieję, że zdobędę więcej karnych dla naszej drużyny – dodał.
– To nie jest dla mnie niespodzianka. Cały czas trenujemy na bardzo, ale to bardzo wysokim poziomie. Energia, jaką wkładamy w treningi - wszystko robimy z wielką intensywnością, co się potem opłaca – mówił dalej.
REKLAMA
– Mamy bardzo dobrego trenera i jego pomysły, które są po prostu niesamowite. Dlatego też rywalom bardzo trudno jest poradzić sobie z naszym stylem i grą – podsumował Sadio Mane.
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki (Bundesliga i Puchar Niemiec), senegalski zawodnik miał okazję rozegrać cztery spotkania, w których to strzelił cztery bramki. Niewykluczone, że dorobek ten byłby większy, gdyby nie fakt kilku nieuznanych przez VAR goli.
Komentarze