Diego Maradona marzy o tym, by móc przez tydzień asystować Pepowi Guardioli w jego treningach przy Sabener Strasse.
Dwudzieste czwarte Mistrzostwo Niemiec, które we wtorek wywalczył zespół Bayernu Monachium, było zarazem siedemnastym trofeum w trenerskiej karierze Pepa Guardioli. Mimo zaledwie 43 lat, hiszpański szkoleniowiec jest jednym z najbardziej utytułowanych trenerów na świecie. Nic więc dziwnego, że wielu piłkarskich menedżerów i działaczy zazdrości byłemu trenerowi Barcelony jego niezwykłych umiejętności prowadzenia piłkarskich klubów.
Jednym z wielkich entuzjastów trenerskiego kunsztu Guardioli jest Diego Maradona. Legendarny argentyński zawodnik przyznał, że bardzo chciałby móc kiedyś poobserwować hiszpańskiego szkoleniowca podczas jego pracy na treningu.
"Bardzo chciałbym móc przez tydzień pracować z Guardiolą, odwiedzić go w Monachium i obserwować jak pracuje." - wyznał Maradona.
53-latek pochwalił rozwój, jaki nastąpił w niemieckim futbolu na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat.
"Niemcy są równie silne co zawsze i naturalnie są jednym z faworytów Mistrzostw Świata - w tej kwesti nic się nie zmieniło. Ale jest jedna różnica. Dziś w Niemczech można obejrzeć wspaniałe mecze. Piłka nożna w Niemczech uczyniła duży krok naprzód. Jest znacznie ciekawsza, nie tylko wślizgi i długie piłki, jak kiedyś. Niemiecki futbol jest teraz naprawdę fajny."
Maradona obawia się jednak, że południowoamerykański klimat, dla podopiecznych Joachima Lowa, może być sporą przeszkodą w osiągnięciu sukcesu na zbliżającym się Mundialu rozgrywanym w Brazylii.
"Jeżeli nie uda im się przystosować do warunków pogodowych, wówczas będą drużyną jak każda inna."
Emerytowany gwiazdor skomplementował również kapitana niemieckiej drużyny narodowej, Philippa Lahma, którego uważa za symbol niemieckiego futbolu.
"Lahm jest uosobieniem niemieckiej piłki. Może grać na obu skrzydłach i w środku. Rozprowadza piłki i robi różnicę."
goal.com
Komentarze