Pandemia koronawirusa i wywołany przez nią kryzys wpłynął także na świat piłki − nawet czołowe kluby w Europie nie są już skłonne jak niegdyś do wydawania ogromnych sum na transfery.
Nie inaczej jest w przypadku Bayernu Monachium. Co prawda mistrzowie Niemiec nie tak dawno temu potwierdzili transfer Dayota Upamecano za 42,5 mln €, ale jeśli wierzyć doniesieniom prasowym, monachijczycy nie zamierzają dokonywać kolejnych wielkich transferów bez wcześniejszego wygenerowania dochodu ze sprzedaży swoich graczy.
Warto przy okazji wspomnieć, że latem na Allianz Arenę ma również trafić Omar Richards, który zasili szeregi „Gwiazdy Południa” na zasadzie wolnego transferu i będzie pełnił funkcję alternatywy dla Alphonso Daviesa.
Niewykluczone, że „Bawarczycy” na podobnej zasadzie sprowadzą kolejnego gracza – jakiś czas temu hiszpański „AS” informował, że do bawarskiego klubu w letnim okienku transferowym może trafić Lucas Vazquez, który na co dzień reprezentuje barwy Realu Madryt.
Tym razem najnowsze informacje w sprawie Hiszpana przedstawiła „Marca”. Jak się okazuje 29-latek odrzucił ostatnią ofertę przedłużenia kontraktu z „Królewskimi” i chce opuścić RM. Sam zawodnik jest z kolei otwarty na przenosiny do Bayernu, który według doniesień wspomnianego wyżej źródła jest bliski pozyskania gracza „Los Blancos”.
Zaletą mierzącego 1,73 m wzrostu pomocnika jest fakt, że z powodzeniem może grać nie tylko na prawym skrzydle, ale i również jako prawy obrońca. Vazquez mógłby zatem być alternatywą na dwie pozycje. W bieżącym sezonie Lucas wystąpił w 31 meczach, w których strzelił 2 bramki oraz zanotował 7 asyst.
Komentarze