Jeśli mowa o pierwszym zespole rekordowego mistrza Niemiec, to możemy w nim wyróżnić kilku młodych i niezwykle utalentowanych piłkarzy.
Mowa chociażby o Mathysie Telu, który na Allianz Arenę trafił zeszłego lata z ekipy Stade Rennes. Mając jednak na uwadze bieżący sezon 2022/23, to utalentowany napastnik, który może także grać na skrzydłach, nie otrzymał zbyt wielu minut na boiskach.
Od kilku tygodni temat przyszłości 17-latka jest bardzo gorący w niemieckich mediach, które publikują różne doniesienia na jego temat. Z kolei na niedawnej konferencji prasowej, swoje zdanie wyraził Thomas Tuchel, który nie wyklucza możliwego wypożyczenia Francuza latem.
− Widzimy jego umiejętności na treningach. Ma eksplozywność i świetne wykończenie. Musi to utrzymać. Na razie pełni rolę zmiennika. O jego przyszłości porozmawiamy w późniejszym czasie – powiedział w piątek Tuchel.
Jak jednak donosi dziennikarz Florian Plettenberg w programie „Sky – Transfer Update Show”, wypowiedzi Thomasa Tuchela na temat Tela spotkały się z krytyką wewnątrz Bayernu Monachium.
Mówi się, że szefowie bawarskiego klubu w ogóle nie myślą o wypożyczeniu Matyhysa, który również sam pragnie odnaleźć się w FCB i wywalczyć sobie miejsce w kadrze. Na ten moment 17-latek jest planowany jako członek pierwszego zespołu na sezon 2023/24.
− Obecnie nie ma mowy o wypożyczeniu Mathysa. Tel pragnie przebić się i odnaleźć w Bayernie. W klubie nie ma żadnych konkretnych planów względem możliwego wypożyczenia – podkreślił Plettenberg.
Komentarze