Mając na uwadze rosnące spekulacje o odejściu Roberta Lewandowskiego, w mediach pojawia się coraz więcej wypowiedzi na temat przyszłości polskiego napastnika.
Tym razem swoje stanowisko ponownie wyraził Lothar Matthaeus, który odpowiadał na pytania dziennikarza niemieckiego magazynu „Kicker”.
Legendarny zawodnik Bayernu i niemieckiej reprezentacji narodowej (rekordzista pod względem występów) nie dziwi się, że Robert Lewandowski chce odejść z Bayernu. Ponadto Niemiec podkreślił, że atmosfera w bawarskim klubie pogorszyła się i nie jest już tak dobra jak kiedyś.
− Rozumiem Lewego, który zasłużył na inne traktowanie. Dwukrotnie wybierano go Piłkarzem Roku FIFA i strzelił ponad 300 goli dla Bayernu - taką osobę traktuję inaczej. Myślę, że Lewemu brakowało otwartej rozmowy z szefami – powiedział Matthaeus.
− Bayern zdecydowanie podjął wysiłek w stosunku do Haalanda, a nie tylko poinformował go o tym. Jego doradca Pini Zahavi to z pewnością nie lada kaliber, ale z drugiej strony rozumiem rozczarowanie Lewego. Przy takim obijaniu się szefów nie ma się co dziwić, że Robert nie chce już grać dla Bayernu – dodał.
− Bayern i Lewy rozstaną się, to nie może się dobrze skończyć. Wielu zawodników zauważa, że atmosfera w Bayernie zmieniła się i nie jest już tak dobra jak kiedyś – mówił dalej.
REKLAMA
W dalszej części wywiadu, niemiecki ekspert rozważył również scenariusz zastąpienia przez monachijczyków wspomnianego wyżej Roberta Lewandowskiego oraz Serge’a Gnabry’ego, który wciąż nie przyjął oferty mistrzów Niemiec.
− Gdybym jako Bayern miał szansę ściągnąć Romelu Lukaku i Sadio Mane za Roberta Lewandowskiego i Serge'a Gnabry'ego, to zrobiłbym to. Dzięki temu można by było zaatakować na arenie międzynarodowej, mielibyśmy dwa wielkie nazwiska – podsumował Lothar Matthaeus.
Komentarze