DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Matthaeus: Flick nie chce zemsty

fot. vitaliivitleo / Photogenica

Lotthar Matthaeus jest przekonany, że ostatnie o czym myśli Hansi Flick, przed spotkaniem z Bayernem Monachium, to chęć zemsty. Prowadzona przez niemieckiego szkoleniowca "Barca" już jutro podejmie "Die Roten".

Spotkanie budzi wiele emocji, a przed nim nie brakuje również kilku “smaczków”. Jednym z nich jest niewątpliwie rywalizacja Hansiego Flicka ze swoim byłym klubem.

Matthaeus w swojej kolumnie dla “Sky” przyznał, że utrzymuje kontakt z byłym szkoleniowcem Bayernu i jest przekonany, że ten nie żywi negatywnych uczuć w kierunku bawarskiego klubu.

REKLAMA

- Z Hansi Flickiem nie rozmawiam codziennie, ale utrzymujemy kontakt. Przed meczem z Bayernem zostawiłem go jednak w spokoju. Jestem przekonany, że Hansi czeka na to spotkanie z radością, bez chęci zemsty. Spędził piękny czas w Monachium i bez jego sukcesów z Bayernem być może nie trafiłby do Barcelony.

Przed tym jak Hansi Flick objął Barcelonę, miał za sobą bardzo nieudaną przygodę z reprezentacją Niemiec. Matthaeus sugeruje, że Flick potrzebuje codziennej pracy z drużyną, aby pokazać pełni swych możliwości.

- Być może to właśnie przewaga Flicka, że znowu może codziennie pracować z drużyną i wdrażać swoją wizję podczas treningów. Hansi to ktoś, kto wiele wymaga od swoich zawodników. Ma silny skład z doświadczonymi zawodnikami oraz wieloma młodymi piłkarzami, z którymi lubi pracować.

- [...]Jako trener musisz przede wszystkim docierać do zawodników mentalnie, rozumieć ich. To potrafi nie tylko Hansi. Vincent Kompany czy Xabi Alonso to również trenerzy, którzy potrafią angażować swoich graczy. Pep Guardiola, Ottmar Hitzfeld i Udo Lattek też byli trenerami, którzy rozumieli swoich zawodników.

REKLAMA

Matthaeus typuje wynik meczu

Żywa legenda niemieckiej piłki wskazuje na wiele podobieństw pomiędzy Barceloną i Bayernem i typuje wynik jutrzejszego pojedynku.

- Podejście obu drużyn jest podobne: dużo posiadania piłki, szybki pressing, szybkie odbieranie piłki. Obie drużyny mają ogromną jakość w składzie i doświadczonych napastników: Robert Lewandowski w Barcelonie i Harry Kane w Bayernie. Ostatnio oba zespoły miały problemy po stracie piłki i po przełamaniu pierwszej linii pressingu. Obrona Bayernu wyglądała jednak lepiej w meczu ze Stuttgartem niż w poprzednich spotkaniach. Kluczowe będzie, kto popełni mniej błędów.

- Wiele wskazuje na remis. Spodziewam się bardziej wyniku 2:2 niż 0:0 - dodał Matthaeus.

FC Barcelona - Bayern Monachium już jutro o godzinie 21:00!

REKLAMA
Źródło: Sky
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...