Po tym jak Niko Kovac osobiście zrezygnował z funkcji trenera pierwszej drużyny Bayernu Monachium, to jego obowiązki przejął Hansi Flick, który został zatrudniony przez FCB na początku sezonu 2019/20.
Przypominamy, że początkowo 54-latek miał pełnić funkcję trenera tymczasowego przez dwa spotkania, ale z ostatnich słów sterników Bayernu Monachium możemy wywnioskować, że Hansi Flick najpewniej pozostanie na stanowisku szkoleniowca.
‒ Przed meczem z BVB Hansi powiedział, że te dwa mecze wyznaczą metę. Dziś Hansi przekroczył tę metę. Powiedziałbym, że wręcz śpiewająco. Teraz ze spokojem możemy kontynuować z nim współpracę. Czy znajdzie się na ławce w meczu z Fortuną? Możemy tak założyć ‒ powiedział po meczu z BVB Rummenigge.
W najbliższym czasie bossowie „Gwiazdy Południa” mają spotkać się z Flickiem, aby przedyskutować z nim temat pozostania na dłużej. Bez względu na wszystko nikt nie ma raczej najmniejszych wątpliwości, że to właśnie Hansi będzie prowadził Bayern w kolejnych tygodniach.
Ostatnio na temat 54-latka wypowiedział się legendarny pomocnik Bayernu i kadry narodowej Niemiec – Lothar Matthaeus – który jest przekonany, że Flick jest odpowiednim kandydatem. Mimo wszystko 58-latek podkreśla, że w przyszłości FCB i tak zatrudni kogoś z wielkim nazwiskiem.
− Graliśmy razem w Bayernie Monachium w latach 1985-1988. Jestem w pełni przekonany, że Hansi jest wystarczająco dobry – stwierdził Matthaeus.
REKLAMA
− Jest otwarty w tym co mówi i dobrze komunikuje się z innymi. Jeśli chodzi jednak o rozwiązanie długoterminowe, to moim zdaniem FCB zatrudni kogoś z wielkim nazwiskiem – podsumował Niemiec.
Komentarze