Nie da się ukryć, że środek pola Bayernu Monachium nie wygląda w ostatnim czasie najmocniej. Jak sugerujeL othar Matthaeus, duża w tym "zasługa" Joshy Kimmicha.
Legenda niemieckiej piłki zauważa, że ktokolwiek występuje u boku reprezentanta Niemiec, czy to Leon Goretzka, Marcel Sabitzer, czy Ryan Gravenberch, prezentuje się słabo. 62-latek twierdzi, że może to wynikać z faktu, iż Kimmich chce wziąć za dużo na swoje barki, co sprawia, że utrudnia pracę nie tylko sobie, ale również swoim kolegom.
- Na miejscu trenera porozmawiałbym najpierw z Kimmichem, a następnie z całym zespołem o tym, jak musi się zachowywać, żeby w przyszłości poszło to w lepszym kierunku - powiedział Matthaeus.
- Wciąż widzę Kimmicha jako absolutnego lidera - dodał.
Joshua Kimmich w tym sezonie zagrał w barwach FCB 47 meczów, w których zdobył 7 bramek oraz zaliczył 11 asyst.
Komentarze