Od dłuższego czasu Bayern Monachium znajduje się w niemałym ogniu krytyki – ma to oczywiście związek z wynikami sportowymi oraz wydarzeniami poza boiskiem.
Jeśli mowa o wynikach sportowych, to po tym jak monachijczycy odpadli z Pucharu Niemiec oraz Ligi Mistrzów, w ubiegły weekend „Bawarczycy” spadli z fotelu lidera, ponosząc porażkę z FSV Mainz 05.
Mając na uwadze liczne problemy FCB oraz walkę o mistrzostwo Niemiec, na łamach tygodnika „Sport Bild” wypowiedział się Lothar Matthaeus. Legendarny pomocnik Bayernu odniósł się również do zmiany trenera z Juliana Nagelsmanna na Thomasa Tuchela.
− Bayern jest w stanie wygrać pozostałe pięć spotkań i dogonić Dortmund. Ale - Bayern jest znokautowany. W ostatnich miesiącach brakowało entuzjazmu i satysfakcji w Monachium. Były problemy na wszystkich poziomach, na boisku i poza nim – powiedział Matthaeus.
− Chodzi o zawodników, trenerów, kierownictwo, transfery. Klub jest zawsze bardziej w centrum uwagi niż ktokolwiek inny w Niemczech, zarówno negatywnie, jak i pozytywnie. Trzeba to odpowiednio moderować, trzeba umieć sobie z tym radzić – dodał.
− Myślę, że wiele rzeczy poszło nie tak. Zmiana trenera z Nagelsmanna na Tuchela nie przyniosła nic w kwestii wyników, wręcz przeciwnie - Bayern został wyeliminowany w dwóch rozgrywkach pucharowych i nie zajmuje już pierwszego miejsca w Bundeslidze – mówił dalej.
REKLAMA
− Miałem wrażenie, że musieli ściągnąć Tuchela natychmiast, bo był dostępny od zaraz. Chcieli go 5 lat temu, a teraz był na rynku. Nie wszystko wyszło Nagelsmannowi, co było po części jego winą, ale też po części winą klubu – podsumował Lothar Matthaeus.
Mistrzowie Niemiec okazję do zadośćuczynienia ostatnich słabych występów będą mieli już w najbliższą niedzielę, kiedy to o 15:30 na Allianz Arenie w Monachium odbędzie się pojedynek Bayernu z Herthą BSC w ramach 30. kolejki Bundesligi.
Komentarze