Po rzekomej odmowie poprowadzenia klubu prze Tuchela, w mediach spekuluje się, że w Monachium mają zastanawiać się nad trzema głównymi kandydatami.
Mowa przede wszystkim o Niko Kovacu z Eintrachtu Frankfurt, który w przeszłości jako piłkarz miał okazję reprezentować barwy Bayern Monachium. Kolejnym kandydatem, który ma być brany pod uwagę jest Lucien Favre z Nicei.
Trzecim kandydatem branym pod uwagę przez włodarzy bawarskiego zespołu jest obecny trener RB Lipsk, czyli Ralph Hasenhuettl. 50-letni Austriak już kilka miesięcy temu był łączony z Bayernem, jednakże opiekun „Byków” wówczas wielokrotnie zaprzeczał jakoby miał objąć klub po Heynckesie.
Zdaniem legendarnego piłkarza Bayernu i niemieckiej kadry narodowej – Lothara Matthausa – trener RB Lipsk byłby idealnym wyborem, gdyby pod uwagę brano fakt, że nowy trener musi płynnie mówić i komunikować się w niemieckim języku.
− Jeśli pod uwagę jest brany fakt, że nowy trener ma mówić po niemiecku, to dla mnie osobiście Ralph Hasenhuettl byłby najlepszym wyborem – powiedział Lothar Matthaus.
− Pod jego wodzą RB Lipsk gra wspaniałą ofensywną piłkę i funkcjonuje to świetnie przez ostatnie dwa lata. Ponadto w europejskich rozgrywkach osiągają ważne wyniki. Wraz ze wsparciem całego klubu, jest to całkiem możliwe, że Ralph pasowałby do FCB – podsumował niemiecki ekspert.
REKLAMA
Zgadzacie się ze słowami legendarnego Lothara? Waszym zdaniem Ralph Hasenhuettl byłby dobrym trenerem czy jednak warto po raz kolejny sięgnąć po trenera z najwyższej półki, który niekoniecznie potrafi komunikować się w języku niemieckim? Zachęcamy do dyskusji.
Komentarze