W barwach Bayernu Monachium występował w dwóch fazach swojej kariery: najpierw w latach 1984-1988, zaś następnie od 1992 roku aż do 2000. Lothar Matthaus, bo o nim mowa, pomimo tego, iż dla Bawarczyków rozegrał w samej Bundeslidze 302 mecze i strzelił w tym czasie 85 goli, nie darzy szczególną sympatią klubu z Saebener Strasse. Już niejednokrotnie kibice FCB mogli się o tym przekonać, ale wybitny reprezentant Niemiec przed potyczką z Borussią M'Gladbach postanowił o sobie przypomnieć po raz kolejny.
"Nigdy nie byłem fanem FC Nuernberg czy Bayernu Monachium" stwierdził w jednym z wywiadów Matthaus, dodając: "Od zawsze odczuwałem specjalną więź do jednego klubu. Jest nim zespół, w którym rozpoczynałem swoją karierę. Uważam, że bez M'Gladbach Niemcy nie miałyby zawodnika, który mógłby się pochwalić nagrodą dla najlepszego piłkarza świata".
Matthaus swoją karierę rozpoczynał w koszulce Borussi M., gdzie zadebiutował w 1979 roku, mając wówczas 18 lat. Barw Gladbach bronił aż do czerwca 1984 roku, kiedy to zdecydował się na przenosiny do Monachium. Dla Borussi rozegrał 162 spotkania, zdobywając 36 goli. W przerwie na grę w Bayernie zanotował 4-letni pobyt w Interze Mediolan.
www.tz.de
Komentarze