W letnim okienku transferowym w 2020 roku, mistrzowie Niemiec w dużym stopniu byli zajęci poszukiwani nowego zawodnika na pozycję skrzydłowego, po tym jak z klubu odszedł Perisic.
Koniec końców wybór padł na Douglasa Costę, który został wypożyczony z Juventusu do końca bieżącego sezonu. Jednakże warto wspomnieć, że zanim ogłoszono pozyskanie Brazylijczyka, to w mediach co rusz pisano o możliwym angażu Calluma Hudsona-Odoia czy Pedriego.
Jeśli mowa o drugim z nich, to pomocnik Barcelony znajdował się na celowniku kilku klubów z niemieckiej Bundesligi, jednakże to monachijczycy mieli być najbardziej zainteresowani, o czym też niejednokrotnie informowała hiszpańska prasa.
Tym razem „Mundo Deportivo” donosi, że „Bawarczycy” byli do tego stopnia zainteresowani współpracą ze skrzydłowym, że byli gotowi głęboko sięgnąć do kieszeni. Według dziennikarzy mistrzowie Niemiec zaoferowali w sumie 40 milionów euro za 17-letniego wówczas Pedriego.
Mimo wszystko Katalończycy stanowczo odmówili nie tylko sprzedaży swojego wielkiego talentu, ale i wypożyczenia. Wśród powodów podjęcia takiej decyzji wymienia się między innymi plany Ronalda Koemana, który postrzegał zawodnika za ważny element swojej drużyny w przyszłości.
Koniec końców Hiszpan nigdzie się nie wybrał i obecnie może liczyć na regularne występy w zespole „Dumy Katalonii” − w końcu mowa o 34 spotkaniach, w których to miał udział przy 7 golach (3 bramki i 4 asysty).
Komentarze