Temat nowego napastnika w Bayernie wciąż gorący. Jak wiemy, "Die Roten" po odejściu Roberta Lewandowskiego nie zdecydowali się kupić nowej "dziewiątki" i od miesięcy media z całego świata spekulują, kto zostanie następcą Polaka.
Wprawdzie najczęściej przytacza się nazwisko Harry'ego Kane'a w kontekście potencjalnych wzmocnień w linii ataku monachijczyków, ale wiadomym jest, że sternicy FCB muszą mieć również alternatywne rozwiązanie.
Jednym z nich może być 18-letni napastnik Brighton & Hove Albion - Evan Ferguson. Mierzący 183 cm wzrostu Irlandczyk robi furorę w ostatnich miesiącach i z pewnością jest pod ścisłą obserwacją wielu klubów (mówi się m.in. o Chelsea, Liverpoolu, Manchesterze United, czy Barcelonie). Pomimo tego, że Ferguson przed Mistrzostwami Świata w praktyce rozegrał dla Brighton tylko jedno spotkanie w Pucharze Ligi, 18-latek ma w tym sezonie na swoim koncie już 7 bramek oraz 3 asysty.
Ferguson zdążył już strzelić swoją pierwszą bramkę w narodowych barwach, a miało to miejsce niespełna tydzień temu w wygranym 3:2 meczu z Łotwą. To właśnie to spotkanie z wysokości trybun mieli śledzić wysłannicy Bayernu.
Evan Ferguson ma ważny kontrakt z obecnym zespołem do lata 2026, a jego obecną wartość szacuje się na ok. 10 milionów euro.
Komentarze