Tito Vilanova pozostaje niewzruszony doniesieniami, że jego największe gwiazdy mogłyby opuścić FC Barcelonę i dołączyć do byłego szkoleniowca w Bayernie Monachium. Obecny trener zaprzecza tym pogłoskom mówiąc, że piłkarze mają do wypełnienia obowiązujące kontrakty.
Podpisanie umowy przez Josepa Guardiolę z rekordowym mistrzem Niemiec wywołało mnóstwo spekulacji na temat przenosin niektórych graczy Dumy Katalonii na Allianz Arena. 44- letni Vilanova nie przewiduje jednak takiego przebiegu wydarzeń. Jest on przekonany, że piłkarze pozostaną na Camp Nou.
Nie martwię się tym, że niektórzy gracze chcą pójść do Bayernu Guardioli.
Nie obawiam się tego, ponieważ mają oni obowiązujące kontrakty.
- w taki sposób były asystent Pepa skomentował pojawiające się w prasie plotki.
Były piłkarz m.in. Celty Vigo wierzy również, że obecność Guardioli w niemieckiej piłce ogromnie zwiększy atrakcyjność ligi.
To świetna wiadomość dla Bundesligi. To jedna z lepszych drużyn do jakiej Pep mógł pójść. On bardzo pomoże niemieckiej piłce. Najlepszy trener na świecie musi szkolić i od następnego sezonu tak będzie. - powiedział reporterom.
Pep ma swoją metodę szkoleniową, tak jak wszyscy trenerzy, którzy pochodzą z Barcy.
Mister przejmując stery w stolicy Katalonii wdrożył swój styl, dlatego Vilanova jest przekonany, że zastosuje ten sam wariant w Niemczech.
Nie uważam, że ludzie będą oczekiwali od Bayernu takiej samej gry jaką prezentuje Barcelona. Będzie to wyglądało podobnie, lecz nie będę musieli grać w ten sam sposób.- dodaje szkolenioweiec Blaugrany.
Barca od zawsze ma graczy ze swoich szkółek. Nie wiem jak funkcjonuje system szkolenia młodzieży w Bayernie, więc nie mam też pojęcia czy Pep będzie mógł go wykorzystać.
Jedynie co mogę powiedzieć to, to że ma swoją metodę pracy. Nie jest konieczne przenoszenie systemu Barcy do Bayernu. Jestem jednak pewien,że będą pewne aspekty, które może im zaoferować. Bayern wygrał cztery razy Champions League bez grania jak Barcelona. - kończy.
Źródło: goal.com
Komentarze