W ubiegłą sobotę kolejne spotkanie w ramach niemieckiej pierwszej Bundesligi rozegrali piłkarze Bayernu Monachium, którzy mierzyli się z Eintrachtem Frankfurt.
Koniec końców monachijczycy po raz trzeci z rzędu stracili punkty i zanotowali tylko remis 1:1. Jedynego gola w starciu z Eintrachtem Frankfurt zdobył Leroy Sane, któremu asystował Thomas Mueller.
Tradycyjnie już po ostatnim gwizdku, w strefie mieszanej dla dziennikarzy na pytania odpowiadali piłkarze obu klubów. W przypadku drużyny „Orłów”, o kilka słów na temat wywalczonego punktu poproszono autora wyrównującej bramki, czyli Randala Kolo Muaniego.
− To był intensywny mecz. Przyjechaliśmy tu, by zdobyć punkty. Udało nam się to zrobić. W związku z tym możemy być zadowoleni. Oczywiście wiem o zaletach Dayota Upamecano – powiedział Kolo Muani.
− Kiedy zdobyłem bramkę, po prostu czekałem na odpowiedni moment i miałem trochę szczęścia. Staram się po prostu pomóc drużynie i zobaczyć, że mamy dobry sezon razem jako grupa – dodał.
− Jeśli to się uda, to jestem szczęśliwy. Eintracht to fantastyczny klub, który przyjął mnie bardzo dobrze. Czuję się bardzo komfortowo. Mam nadzieję, że jeszcze uda nam się osiągnąć wielkie rzeczy – podsumował Randal Kolo Muani.
REKLAMA
Podczas gdy Bayern swoje kolejne spotkanie rozegra dziś wieczorem o 20:45 z FSV Mainz w ramach 1/8 finału Pucharu Niemiec, to Eintracht do akcji wraca w najbliższą sobotę, kiedy to podejmie na własnym podwórku Herthę BSC o 15:30.
Komentarze