Dokładnie 19 maja Joachim Loew oraz Oliver Bierhoff mają podczas konferencji prasowej ogłosić listę zawodników, którzy zostaną powołani na turniej mistrzostw Europy.
Tuż po wczorajszym spotkaniu z Freiburgiem, tradycyjnie już na kilka pytań odpowiadali piłkarze wyznaczeni przez oba klubu. W przypadku Bayernu Monachium padło między innymi na Thomasa Muellera.
Wychowanek bawarskiego klubu odniósł się do kilku tematów, zaś wśród nich nie zabrakło oczywiście pytania o możliwe powołanie do kadry narodowej Niemiec i udziału na mistrzostwach Europy. Pomocnik FCB udzielił w tym przypadku dość tajemniczej wypowiedzi.
− Nie będę ujawniał swoich odczuć. W tym tygodniu będziemy jeszcze trenować na naszym obozie treningowym i będę śledził kto został powołany. Czy otrzymam powołanie? Nic tu nie wyciągnięcie ode mnie (śmieje się) − powiedział Mueller.
Jak można było się spodziewać, nie zabrakło też pytania o wyczyn Roberta Lewandowskiego, który dzięki trafieniu na 1:0, wyrównał 49-letni rekord należący do absolutnej legendy niemieckiej piłki, czyli Gerda Muellera (40 goli w sezonie).
− Szczerze powiedziawszy, ciężko to sklasyfikować, bo to prawie normalne, że Lewy strzela po trzy na mecz. To coś wyjątkowego. Jeszcze nigdy nie zdobył tylu bramek − mówił dalej.
REKLAMA
− Nawet nie potrafię tego jeszcze poskładać do kupy. Dzięki bramkom Gerda Muellera klub nie byłby w tym miejscu, w którym jest teraz. Bez jego goli nie byłoby to takie same. Bez Gerda klub nie istniałby w takiej formie, w jakiej jest teraz − podsumował Thomas Mueller.
Komentarze