Jutrzejszego wieczoru emocje sięgną zenitu, albowiem na Allianz Arenie w Monachium odbędzie się wielkie piłkarskie święto.
Dokładnie o 18:30 na Allianz Arenie w Monachium, miejscowy Bayern podejmie w ramach 26. kolejki niemieckiej Bundesligi drużynę Borussii Dortmund, która od dwóch tygodni zajmuje fotel lidera.
Przy okazji tego pojedynku, który popularnie jest już określany jako „Der Klassiker”, w rozmowie dla oficjalnego serwisu „Bundesliga.com”, na temat rywalizacji z BVB wypowiedział się Thomas Mueller, który zaznaczył, że dortmundczycy od zawsze należeli do jego największych rywali w karierze. Wychowanek FCB odniósł się też do FCB jako „myśliwego”.
− Moim prawdziwym rywalem w mojej karierze była zawsze Borussia Dortmund, ponieważ byli jedyną drużyną, która mogła z nami rywalizować. Może nie każdego roku, ale przez większość lat byli naszym największym konkurentem. Zdobyłem tytuł w 2010 roku, ale na początku mojej kariery w 2011 i 2012 roku mieliśmy z nimi duże problemy – powiedział Mueller.
− Bayern jako goniący? Na początku to złe uczucie, ponieważ musisz odnaleźć się w sytuacji, gdy zostałeś przerzucony z roli łowcy do roli myśliwego. Tak było w ostatnią niedzielę, a uczucia przez pierwsze trzy dni po tym wydarzeniu były bardzo złe. Dużo się o tym myśli i kiedy rozpoczniemy przygotowania do Klassikera, to będziemy rozmawiać o tym i o tym, co możemy dostosować w drobnych szczegółach – dodał.
− Potem ruszymy po swoje z naszymi fanami na Allianz Arenie i odpowiednim nastawieniem, jak przeciwko PSG. Jesteśmy przyzwyczajeni do występów pod presją, ale nie ma gwarancji. To ważne, aby nie czuć się bezpiecznie i mieć tego typu emocje w żołądku. Znaczenie tego meczu jest może dużo większe niż w poprzednich latach ze względu na sytuację w tabeli – mówił dalej.
REKLAMA
Pod koniec rozmowy z dziennikarzem, Thomasa Muellera zapytano również, jakimi słowami zachęciłby postronnych kibiców do oglądania sobotniego Klassikera.
− Drogi kibicu, zobacz i przekonaj się! To bardzo intensywny mecz piłkarski pomiędzy dwoma największymi klubami w Niemczech. Czekamy na Ciebie! – podsumował Thomas Mueller.
Komentarze