Choć kibice Bayernu Monachium oczekiwali odpowiedniej reakcji ze strony monachijczyków po porażce z City w Lidze Mistrzów, to zawodnicy FCB ponownie zanotowali kiepski występ.
Przypomnijmy raz jeszcze – w pojedynku dwudziestej ósmej kolejki ligowej, piłkarze Bayernu zremisowali tylko 1:1 z TSG Hoffenheim i po raz kolejny w tym sezonie stracili punkty w Bundeslidze.
Jedynego gola dla monachijczyków zdobył Benjamin Pavard, podczas gdy dla klubu z Sinsheim na listę strzelców wpisał się Andrej Kramaric. Jak się okazuje występ mistrzów Niemiec zszokował nie tylko sympatyków FCB, ale i również samych zawodników, o czym wspomniał na łamach „Sky” Thomas Mueller.
− Trudno to wyjaśnić, bo faktycznie trenowaliśmy całkiem dobrze, z pełną energią. Byliśmy zszokowani naszym występem. Niemniej jednak, mimo słabego występu, trzeba skuteczniej wykorzystywać szanse, które pojawiają się na twojej drodze, wtedy będziesz miał mniej problemów – powiedział Mueller.
− Musimy wyrzucić z pamięci ten mecz, a zwłaszcza występ. Dokonamy dobrej analizy. Potem będziemy patrzeć w kierunku środy. Mieliśmy szczęście, możemy podziękować VfB za wyrównanie z BVB w ostatniej minucie – dodał.
− Odpowiednio, w lidze na razie nic się nie wydarzyło, ale to daje nam do myślenia. Na szczęście biznes jest na tyle szybki, że chodzi o to, by wykorzystywać kolejne szanse, a nie oglądać się za siebie czy tak bardzo narzekać – podsumował Thomas Mueller.
REKLAMA
W wyniku zremisowanego spotkania z Hoffenheim, sytuacja monachijczyków w Bundeslidze nie uległa jednak zmianie, albowiem Borussia Dortmund zremisowała 3:3 z VfB Stuttgart (gol padł w samej końcówce doliczonego czasu gry).
Komentarze