Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że grający dla Bayernu Thomas Mueller jest już nie tylko legendą FCB, ale i również niemieckiego świata piłki.
Biorąc pod uwagę całą dotychczasową karierę Niemca, to mowa w końcu o zdobyciu 31 tytułów piłce klubowej oraz reprezentacyjnej! Tym samym 32-latek posiada najwięcej tytułów w historii niemieckiej piłki jako jeden zawodnik.
Przy okazji nadchodzących spotkań Ligi Narodów, Thomas Mueller udzielił wywiadu dla magazynu „Kicker”, w którym to odniósł się do kilku różnych kwestii związanych nie tylko z Bayernem, ale i ekipą „Die Mannschaft”. Pomocnik przyznał, że pragnie być liderem i wywierać nieustannie pozytywny wpływ na kolegów.
− Chcę być liderem. Chcę dawać z siebie wszystko dla dobra drużyny. Moją aspiracją jest również wywieranie pozytywnego wpływu na kolegów z drużyny poprzez moje działania. Motywacją jest dla mnie maksymalny sukces drużyny i dążenie do zdobycia tytułu mistrza świata – powiedział Mueller.
− Jeśli jest coś do zorganizowania, to ja chcę to zorganizować. Właściwie każdy zawodnik na każdej pozycji ma również zadania organizacyjne. Ponieważ w ostatecznym rozrachunku zawsze chodzi o cenne informacje dla osoby siedzącej obok Ciebie – mówił dalej.
Nieco później, wychowanka bawarskiego klubu zapytano również, jak daleko znajduje się obecnie niemiecka reprezentacja narodowa w procesie rozwoju, odkąd stery przejął nowy selekcjoner, czyli Hansi Flick.
− Trudno to powiedzieć, czujemy się dobrze. Ze względu na wyniki, jakie uzyskaliśmy do tej pory, ale także ze względu na sposób, w jaki je osiągnęliśmy – dodał.
− Ale wiadomo też, że w eliminacjach do MŚ nie graliśmy jeszcze z poważnymi rywalami. Pierwszym miernikiem był mecz 1:1 z Holandią w marcu. Chcemy też wygrywać z renomowanymi rywalami. Czerwiec daje nam taką możliwość – podsumował Thomas Mueller.
Komentarze