Niestety, ale forma monachijczyków od początku 2023 roku nie napawa zbyt wielkim optymizmem w kontekście rundy wiosennej sezonu 2022/23.
Po zremisowaniu pojedynków z RB Lipsk oraz 1. FC Koeln, w ubiegłą sobotę monachijczycy w ramach 18. kolejki Bundesligi zanotowali remis 1:1 z Eintrachtem Frankfurt. Tym samym mistrzowie Niemiec roztrwonili swoją przewagę i obecnie prowadzą w tabeli tylko z jednym punktem.
Podczas niedawnej rozmowy dla „Sky”, na temat wyników oraz formy „Bawarczyków” wypowiedział się wychowanek bawarskiego klubu – Thomas Mueller. Pomocnik zaznaczył, że monachijczycy są co prawda niezadowoleni, ale z drugiej strony nie mogą pozwolić sobie, aby ostatnie rezultaty negatywnie wpłynęły na ich kolejne kroki FCB.
− Oczywiście jesteśmy niezadowoleni, że trzy razy zremisowaliśmy. Będziemy dalej robić swoje. Myślę, że widać było, że postawiliśmy sobie wysoko poprzeczkę. W pierwszej połowie byliśmy już bojowo nastawieni, mogliśmy być pewnie odrobinę bardziej skuteczni – powiedział Mueller.
− Chociaż jest do bani, nie możemy pozwolić, aby ten wynik negatywnie wpłynął na nasze kolejne kroki. Oczywiście możemy odpalić silnik złości. Eintracht oczywiście jest świetną drużyną, ale powinniśmy zagrać lepiej. Musimy to jednak zostawić za sobą i skupić się na poprawie – dodał.
− W Mainz czeka nas „gorący taniec”. Zawsze gra się tam bardzo ciężko i pewnie będzie tak samo, zwłaszcza że to Puchar Niemiec – podsumował Thomas Mueller.
REKLAMA
Mając na uwadze cały dotychczasowy sezon 2022/23, piłkarze Bayernu rozegrali 27 spotkań (wszystkie rozgrywki), zaś ich dorobek w tym czasie to 19 zwycięstw, 7 remisów, 1 porażka oraz bramki 85:23.
Komentarze