Oficjalnie 25 lipca do Monachium powrócili już zawodnicy, którzy mieli przedłużone wakacje ze względu na udział i grę na mistrzostwach Świata w Rosji.
Wśród tych piłkarzy można wyróżnić między innymi kapitana polskiej reprezentacji narodowej, czyli Roberta Lewandwoskiego. Najlepszy strzelec minionego sezonu miał okazję nie tylko odbyć już kilka sesji treningowych z nowym trenerem, ale i także wziął udział w swoim pierwszym spotkaniu po przerwie wakacyjnej.
Bayern mierzył się na odnowionej Allianz Arenie z Manchesterem United (wygrana FCB 1:0), jednakże Polak nie wystąpił od pierwszych minut. Robert zameldował się na murawie dopiero w drugiej połowie zmieniając Thomasa Muellera.
Jak dobrze wiemy ostatnimi tygodniami Lewandowski nie mógł mówić o zbyt udanym okresie w swoim życiu zawodowym, albowiem 29-latek często spotykał się z krytyką mediów oraz niektórych ekspertów piłkarskich. Mimo wszystko Mueller nie uważa, aby Robert musiał cokolwiek udowadniać, gdyż jest snajperem klasy światowej.
− Naszym podstawowym napastnikiem jest Robert Lewandowski i jestem przekonany co do tego, że Lewy nie musi nikomu udowadniać swojej klasy, bo jest snajperem klasy światowej – powiedział wczoraj Thomas Mueller.
Korzystając także z okazji przeprowadzający z Thomasem wywiad dziennikarz, poprosił wychowanka FCB o kilka słów na temat Serge'a Gnabry’ego, który w ostatnich czterech sparingach był testowany przez Kovaca na czterech różnych pozycjach (oba skrzydła, napastnik oraz prawy obrońca).
− Tym razem Serge wystąpił na pozycji napastnika. Jak sami mogliście zauważyć poskutkowało to bardzo dobrze. To był niezły pomysł – zakończył Niemiec.
Komentarze