Do rozpoczęcia długo wyczekiwanego turnieju mistrzostw Europy w piłce nożnej pozostało już naprawdę niewiele czasu − EURO rusza już w najbliższy piątek.
Dokładnie w najbliższy piątek (11 czerwca) pojedynek Turków z Włochami zainauguruje EURO 2020. Przypominamy, że w przypadku piłkarzy FCB, w akcji przyjdzie nam oglądać w sumie czternastu zawodników.
W najnowszym wydaniu niemieckiego tygodnika „Sport Bild” znajdziemy obszerny wywiad z Thomasem Muellerem, który powrócił do kadry Niemiec po bardzo długiej przerwie. Wychowanek bawarskiego klubu odniósł się przede wszystkim do nadchodzącego boju z Francuzami.
− Jeśli mamy być szczerzy, to Francja, jako panujący mistrzowie świata i finaliści EURO są faworytami na papierze. Dla nas jednak ten przeciwnik to dobra okazja, aby wejść w turniej na pełnych obrotach. Na Mundialu w 2018 roku mieliśmy niby niepozorną grupę – powiedział Mueller.
− Byliśmy bardziej w niewiedzy niż teraz - tym razem wiemy dokładnie, czego się spodziewać. Wiemy, jakie są mocne i słabe strony Francji – dodał Niemiec.
− Nie ma w nas ani odrobiny arogancji, pychy czy lekkomyślności. Wiemy, że potrzebujemy dużo pasji, aby pokonać Francuzów. Dla nas chodzi o podstawy i fundamentalne zalety, które zawsze czyniły niemieckie drużyny silnymi na turniejach – podsumował Thomas Mueller.
REKLAMA
W przypadku niemieckiej reprezentacji narodowej plan na EURO rysuje się następująco – 15 czerwca Niemcy zagrają z Francją, 19 czerwca z Portugalczykami, zaś 4 dni później podopiecznych Joachima Loewa czeka bój z Węgrami. Wszystkie 3 spotkania odbędą się na Allianz Arenie.
Komentarze