Do rozpoczęcia mistrzostw Świata w piłce nożnej pozostało już naprawdę niewiele czasu. Dokładnie za cztery dni piłkarska gorączka ogarnie wszystkich kibiców z całego świata.
Przed obrońcami tytułu − Niemcami − bardzo trudne zadanie, albowiem nie tylko nasi sąsiedzi zza Odry są głównymi kandydatami do zwycięstwa na tegorocznych mistrzostwach Świata. Żądni sukcesu są także między innymi Francuzi, Hiszpanie czy Brazylijczycy.
Mimo wszystko zdaniem Thomasa Muellera niemiecka reprezentacja narodowa jest lepsza niż miało to miejsce przed czteroma laty, kiedy to Joachim Loew poprowadził swoich podopiecznych do końcowego triumfu na Mundialu w Brazylii.
− Jeśli spojrzysz na skład, sposób w jaki trenujemy i fakt, że posiadamy po dwóch zawodników z pierwszych składów swoich klubów na prawie każdej pozycji, to sprawy mają się bardzo pozytywnie i dobrze − powiedział Thomas Mueller.
− Co więcej mamy w swoich szeregach piłkarzy, którzy przed rokiem wygrali Puchar Konfederacji. Indywidualnie z pewnością jesteśmy lepsi niż byliśmy. Zobaczymy co się wydarzy, ale faktem jest, że wszyscy chcemy opuścić Rosję jako zwycięzcy − podsumował zawodnik "Gwiazdy Południa".
Niemcy pozostaną jeszcze kilka dni w swoich domach, po czym we wtorek udadzą się do Rosji, gdzie ich pierwszym rywalem w drodze po obronę mistrzostwa Świata będzie Meksyk. Pozostali dwaj grupowi rywale "Die Mannschaft" to Szwecja oraz Korea Południowa.
Komentarze