Niestety, ale przerwa Thomasa Muellera potrwa nieco dłużej niż mogliśmy się spodziewać. Z racji na nadchodzący Mundial, nikt nie chce podejmować zbędnego ryzyka.
Niemiecki pomocnik opuścił do tej pory 3 spotkania z powodu problemów z biodrem i wszystko wskazuje na to, że wychowanek bawarskiego klubu nie zagra także w dwóch nadchodzących starciach – dziś przeciwko Hercie BSC oraz w przyszły wtorek z Werderem.
Dziennikarz Florian Plettenberg z niemieckiego portalu „Sky” poinformował dziś rankiem, że Thomas Mueller musi jeszcze uzbroić się w cierpliwość, jako że wtorkowy bój z bremeńczykami na Allianz Arenie byłby dla niego jeszcze zbyt wczesnym krokiem.
Poniekąd jest to zrozumiałe, albowiem zarówno sam zawodnik, jak i sztab medyczny monachijczyków nie chcą podejmować zbędnego ryzyka, jako że na horyzoncie są już przecież mistrzostwa świata w Katarze. Plan zakłada powrót na przyszłą sobotę i mecz przeciwko Schalke 04 na Veltins Arenie.
− Thomas zrobi sobie jeszcze przerwę, a następnie, miejmy nadzieję, wróci do gry w przyszłym tygodniu. Będziemy musieli zobaczyć jak zareaguje na obciążenie – powiedział wczoraj Nagelsmann.
Thomas Mueller to bez dwóch zdań jedna z najważniejszych postaci w zespole rekordowego mistrza Niemiec. Pomocnik jest nie tylko liderem na boisku i w szatni, ale i również ma spory udział przy golach FCB – w końcu mowa o 3 bramkach oraz 6 asystach.
Komentarze