Jak już informowaliśmy was wcześniej Pep Guardiola był widziany w poprzednim tygodniu z działaczem Manchesteru City w Amsterdamie. Thomas Müller spokojnie przyznał, że to nie sprawia żadnego problemu jemu i jego kolegom z zespołu.
Niemiec otwarcie powiedział, że to w jaki sposób Guardiola spędza swoje dni nie ma żadnego wpływu na skład Bawarczyków, którzy są skoncentrowani na Bundeslidze oraz na zbliżającym się starciu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Juventusem.
,,To nie ma żadnego wpływu na drużynę. Klub i sam trener zawsze mówili, że ogłoszą jego przyszłość zimą. Lecz to nie stanowi problemu dla zawodników. Nic nam do tego czy Pep siedzi w domu na fotelu czy też spotyka się z kimś gdziekolwiek, kiedy ma wolne" - powiedział Müller dla Goal.
,,To nie ma wpływu na naszą pracę" - dodał Niemiec. Thomas wypowiedział się również na temat swojego kompana z boiska, Kingsleya Comana.
,,Tak naprawdę nie znam go tak dobrze. Tylko kilku zawodników odcisnęło swoje piętno w wieku 19 lat. Jednak już od pierwszego dnia tutaj mogłeś zauważyć, że on jest w stanie to zrobić. Dostał się do pierwszego składu i nie była to tylko szansa. Posiada świetną jakość i regularnie ją pokazuje" - dodał.
Na sam koniec Thomas po raz kolejny wypowiedział się na temat Roberta Lewandowskiego, który jest jego partnerem w ataku.
,,Normalnie Robert strzeliłby więcej bramek, jako że jest napastnikiem. Staramy się uzupełniać wzajemnie jak tylko możemy i nadal będę pomagał mu zdobywać kolejne bramki. Im więcej bramek strzelimy, tym lepiej dla zespołu" - zakończył.
Źródło: Goal.com
Komentarze