Wczorajszego wieczoru niemiecka reprezentacja narodowa z trójką zawodników Bayernu w wyjściowym składzie pokonała czeską reprezentację 2:1 w meczu kwalifikacji do Mundialu w 2018 roku.
Joachim Loew:
– Nie do końca jestem zadowolony ze sposobu w jakim dziś zagraliśmy. Wygraliśmy i to się liczy, ale pomogło nam dziś szczęście. Mieliśmy spory procent posiadania piłki, ale nie byliśmy w stanie przebić się przez ich linię obrony. Przez cały mecz nie stworzyliśmy niczego konkretnego i zasłużyliśmy na remis. Sami sobie utrudnialiśmy grę. Chciałem bardzo wprowadzić na boisko wielu atakujących zawodników. Mając ich 6 na boisku chcieliśmy tym samym stworzyć sobie miejsce na boisku, ale oznaczało to jednocześnie, że byliśmy osłabieni defensywnie. Oddawaliśmy piłkę zbyt często.
– Dzisiejszego wieczoru popełniliśmy zbyt wiele błędów. Czesi zagrali niczym mur w obronie, zaś my oddawaliśmy im piłkę zbyt często.
– Mieliśmy zbyt wiele problemów, ale największym z nich był fakt, że zbyt często oddawaliśmy im piłkę. Nie byliśmy wystarczająco cierpliwi, zmuszaliśmy się do pewnych rzeczy i dawaliśmy im zbyt wiele przestrzeni. To nie futbol z jakiego jesteśmy znani i jaki wiemy, że możemy grać. Mimo wszystko, to wciąż bardzo ważne, że wygraliśmy.
Timo Werner:
– Oczywiście byłem bardzo zadowolony z mojej bramki, to był doskonały początek dla nas. Spodziewaliśmy się, że Czesi rzucą się na nas wszystkimi siłami, gdyż była to ich ostatnia szansa, aby zakwalifikować się dna mistrzostwa Świata. Koniec końców brakowało nam dziś odpowiedniego wykończenia.
REKLAMA
Komentarze