Jeśli mowa o niemieckiej reprezentacji narodowej, to na nadchodzący turniej mistrzostw świata w Katarze powołanych zostało łącznie siedmiu graczy Bayernu.
Będąc dokładniejszym mowa o siódemce takich zawodników jak Manuel Neuer, Joshua Kimmich, Leon Goretzka, Leroy Sane, Jamal Musiala, Serge Gnabry oraz Thomas Mueller .
Co do ostatniego z wyżej wymienionych graczy Bayernu, to pomocnik musi się jeszcze uzbroić w cierpliwość – Niemiec według doniesień prasowych nie zagra dziś w sparingu z Omanem, jako że dopiero co wyleczył urazy pleców oraz biodra, które mu doskwierały w ostatnich tygodniach.
Niemiecki dziennik „Bild” poinformował, że wychowanek bawarskiego klubu nie brał udziału we wczorajszej sesji treningowej z kolegami, ale odbył dziś intensywny program treningowy (indywidualny) pod czujnym okiem fizjoterapeuty. Z kolei na wczorajszej konferencji prasowej nt. Thomasa wypowiedział się Flick.
− Oczywiście Thomas miał długą przerwę, ale w końcu jest dobrze przygotowany i dobrze trenował w Monachium. Chcemy to z nim kontynuować tutaj na obozie. Mamy bardzo dobrą jakość na jego pozycji, co jest konieczne, aby grać z powodzeniem na MŚ – powiedział wczoraj Flick na konferencji.
Oczekuje się, że Thomas w najbliższych dniach będzie kontynuował pracę nad swoim powrotem. W pierwszym spotkaniu mistrzostw świata z Japonią, Mueller powinien być już w stu procentach gotowy do gry od samego początku. Wracając jeszcze do wspomnianej konferencji, Hansi odniósł się też do osoby Manuela Neuera.
− Znam Manu od dłuższego czasu. Wyniósł poziom bramkarstwa na wyższy poziom. On nadal jest dla mnie numerem jeden na świecie. Jesteśmy szczęśliwi, że go mamy w swoim zespole – podsumował Hansi Flick.
Komentarze