Bayern Monachium ma już za sobą kolejne spotkanie w ramach nowego sezonu ligowego 2024/2025. Tym razem rywalem FCB był Eintracht Frankfurt.
Podopieczni Vincenta Kompany’ego po raz kolejny pokazali się z bardzo dobrej strony, ale podobnie jak w pojedynkach z Bayerem 04 Leverkusen i Aston Villą, monachijczykom zabrakło determinacji i skuteczności, aby zdobyć 3 punkty.
Jeśli mowa o boju z Eintrachtem Frankfurt, to koniec końców starcie zakończyło się remisem 3:3, choć zespół rekordowego mistrza Niemiec spokojnie mógł wygrać nawet 7:3… Tradycyjnie już po ostatnim gwizdku, na pytania dziennikarzy odpowiadali piłkarze obu klubów.
W przypadku Bayernu swoje zdanie wyraził między innymi Thomas Mueller, który w rozmowie z Michaelem Ballackiem przyznał, iż z przyjemnością może znajdować się w takim ,,kryzysie”.
- To nie jest mądre koniec końców. Wtedy rozmawialibyśmy o wspaniałym zwycięstwie, które mogło wynieść 7:3.Nie wygraliśmy już trzy razy. Ale jestem bardzo szczęśliwy, że jestem w takim „kryzysie”. Styl gry jest znakomity. Jeśli nic się nie dzieje, nikt nie mówi, że było to zbyt duże ryzyko. Wyniki nie były takie, że wygrywaliśmy - ale miałem dziś dobre odczucia na boisku - powiedział Thomas Mueller.
- Moim zdaniem musimy wygrać taki mecz. Jeśli zagramy ten mecz 15 razy, wygramy go 13 razy. Wróciłem dziś na boisko na długi czas i z przyjemnością patrzyłem, jak przyparliśmy Frankfurt do muru. Nie można o tym zapominać: Frankfurt miał z tyłu znakomitego bramkarza - dodał.
REKLAMA
- Moim zdaniem tym razem było jeszcze lepiej niż w środę. Jako zawodnik Frankfurtu wywiesiłbym białą flagę po 20 minutach - podsumował Thomas Mueller.
Komentarze