Bohaterem wczorajszego spotkania w Monachium przeciwko Augsburgowi był bez wątpienia Robert Lewandowski. Cichym bohaterem pojedynku z FCA był również Thomas Mueller, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
Monachijczycy z meczu na mecz udowadniają swoją wysoką formę − wczorajszego popołudnia ofiarą rozpędzonych "Bawarczyków" padł FC Augsburg Manuela Bauma, który został rozbity aż 6:0.
Kolejny świetny występ z rzędu zaliczył Thomas Mueller, który strzelając dwie bramki przeciwko augsburczykom zamknął usta wszystkim krytykom, którzy przez kilka ostatnich tygodni co rusz krytykowali Niemca za formę prezentowaną zarówno w FCB jak i kadrze narodowej.
Podczas swojego ostatniego wywiadu udzielonego dla DFB.de zawodnik "Dumy Bawarii" wypowiedział się na temat wczorajszego meczu z Augsburgiem, nadchodzącego meczu z Hoffenheim a także wyzwań czekających Bayern w kwietniu.
− Poczekajmy i przekonajmy się co się stanie, kiedy przyjdzie nam rozegrać nadchodzące ważne spotkania. Do pewnego stopnia musimy się wziąć w garść − powiedział Thomas Mueller.
− Jesteśmy w dobrej formie, ale kwiecień jest dla nas bardzo pracowitym miesiącem. Będziemy musieli odnaleźć właściwą drogę i przejść ten morderczy maraton − kontynuował piłkarz "Die Roten".
REKLAMA
− Musimy forsować tempo jeśli chcemy wygrać mecz z TSG. Zdajemy sobie sprawę, że nie otrzymamy żadnych prezentów w Hoffenheim. Posiadają dobry zespół o wielkiej jakości. Podejdziemy do tego meczu odpowiednio − dodał Mueller na temat nadchodzącego meczu z "Wieśniakami".
Thomas zabrał także głos w sprawie swojej obecnej formy strzeleckiej i jak sam zauważył zdobywanie bramek jest dla niego czystą przyjemnością.
− Zdobywanie bramek zawsze jest przyjemną zabawą i udało mi się zdobyć co najmniej jedną bramkę w moich trzech ostatnich spotkaniach, wliczając w to mecz kadry narodowej. W dzisiejszym meczu mieliśmy mnóstwo zabawy − zakończył Niemiec.
REKLAMA
Komentarze