7 zwycięstw na 7 możliwych spotkań i bilans bramkowy 31:2 – Hansi Flick z pewnością nie mógł wymarzyć sobie lepszego początku jako selekcjoner Niemiec.
Nasi sąsiedzi zza Odry liczby te poprawili we wczorajszym spotkaniu, kiedy to w ramach eliminacji do Mundialu w 2022 roku pokonali Armenię 4:1. Warto przy okazji wspomnieć, że podopieczni Hansiego Flicka mieli już zapewniony awans na Mundial w 2022 roku po październikowej serii spotkań.
Co do grupy J, to ekipa „Die Mannschaft” zwyciężyła ostatecznie z dorobkiem 27 na 30 możliwych punktów, zostawiając daleko w tyle swoich rywali (druga Macedonia Północna zdobyła 18 oczek). Co do pojedynku z Ormianami, to tuż po ostatnim gwizdku swoje zdanie wyraził kapitan Thomas Mueller.
– Ogólnie rzecz biorąc, był to dla nas udany występ. To nie był mecz strzelecki jak z Liechtensteinem, ale dobrze rozwiązaliśmy to zadanie. Bramka na 1:0 była dla nas bardzo ważna i był to świetny gol – powiedział Mueller.
– Byliśmy skoncentrowani i zaangażowani. To jest udany wniosek. We wrześniu rozpoczęła się nowa era. Nie zdarzyło się to w Niemczech od 2006 roku. Widać, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy osiągnęliśmy dobre wyniki – mówił dalej.
– Chcemy się na tym oprzeć. Nieważne kto jest na boisku, wszyscy tam są i każdy wykonuje swoją pracę. Nie mieliśmy jeszcze zawodników najwyższej klasy, ale i tak zagraliśmy świetne mecze. To pozwala nam wejść w Nowy Rok z pozytywnym nastawieniem. Jesteśmy zadowoleni – podsumował Thomas Mueller.
REKLAMA
Dla niemieckiej reprezentacji narodowej był to zarazem ostatni mecz w 2021 roku. Do akcji podopieczni Hansiego Flicka wracają dopiero w marcu, kiedy to rozpocznie się czwarta w sezonie 2021/22 przerwa reprezentacyjna.
Komentarze