Na ten moment w dalszym ciągu nie wiadomo, jaka przyszłość czeka najlepszego strzelca Bayernu ostatnich lat, czyli 33-letniego Roberta Lewandowskiego.
Stanowisko bawarskiego klubu pozostaje niezmienne – Polak nie jest na sprzedaż, co też potwierdzili w ostatnim czasie Herbert Hainer, Oliver Kahn, Hasan Salihamidzic oraz honorowy prezydent „Gwiazdy Południa”, czyli Uli Hoeness.
Co więcej na temat przyszłości Roberta Lewandowskiego wypowiedziało się również kilku kolegów z zespołu, którzy oczekują, że obie strony ostatecznie dogadają się i znajdą jak najlepsze rozwiązanie, aby zakończyć już medialny szum wokół zawodnika i całego FCB.
Tym razem swoje stanowisko przedstawił Thomas Mueller, czyli wieloletni kumpel z szatni „Lewego” oraz jego najlepszy partner w karierze (biorąc pod uwagę liczbę zdobytych razem bramek/asyst). Po zremisowanym 1:1 spotkani z Anglikami, Niemiec żartobliwie odniósł się do zamieszenia w związku z sytuacją Polaka.
− Trochę ruchu w tym temacie nie zaszkodzi. Jednakże wielokrotne odgrzewanie tego, co stare, może też smakować tak jak gotowanie w mikrofalówce – powiedział Mueller.
Co z kolei wychowanek bawarskiego klubu sądzi o możliwości pozostania Roberta Lewandowskiego na kolejny sezon 2022/23 w zespole rekordowego mistrza Niemiec? Przypominamy, że umowa 33-latka z FCB obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku.
− Nie mam absolutnie nic przeciwko temu, aby zupa dalej się gotowała (uśmiecha się) – podsumował Thomas Mueller.
REKLAMA
Komentarze