Thomas Müller - który aktualnie reprezentuje swój klub w barwach niemieckiej drużyny narodowej na Mistrzostwach Świata w Brazylii - nie przegrał jak dotąd ani jednego spotkania o stawkę z zespołem, w którym występował Lionel Messi i jak sam przyznaje, w najbliższym czasie chciałby podtrzymać tę szczęśliwą passę. Okazja ku temu nadarzy się już w najbliższą niedzielę, kiedy to reprezentacje Niemiec i Argentyny staną naprzeciw siebie w finałowym meczu na Maracanie.
24-letni Müller jest jednym z czołowych strzelców obecnego Mundialu z pięcioma bramkami w sześciu dotychczasowych występach. W klasyfikacji najlepszych snajperów ustępuje jedynie Jamesowi Rodriguezowi, który swój udział w Mistrzostwach Świata zakończył z dorobkiem sześciu goli w zaledwie pięciu spotkaniach. Już w najbliższą niedzielę wychowanek Bayernu stanie przed szansą prześcignięcia Kolumbijczyka. W historycznym finale jego zespół zmierzy się bowiem z reprezentacją Argentyny, w barwach której wystąpi inny gwiazdor Mundialu - Lionel Messi.
Przed decydującym starciem wychowanek monachijskiego klubu deklaruje, że cała drużyna da z siebie absolutnie wszystko, by sięgnąć po to najważniejsze piłkarskie trofeum po ponad 24 latach.
"To bardzo ważne, aby wznieść się na granice naszych możliwości, szczególnie w defensywie. Trzeba być szybkim, aby nadążyć za Messim."
"Graliśmy przeciwko Messiemu kilkukrotnie. Osobiście nigdy nie przegrałem meczu o stawkę mierząc się z nim."
"Nie udaliśmy się jeszcze do Rio de Janeiro, ale dla mnie jedynym powodem, by tam wrócić, jest sięgnięcie po wygraną w Mistrzostwach Świata."
Müller odniósł się również do półfinałowego spotkania z Brazylią. Mecz zakończył się historyczną porażką ekipy Selecao aż 1-7 i w efekcie odpadnięciem zespołu Luiza Felipe Scolariego z walki o zwycięstwo w turnieju.
"Nie wiem jaki przebieg będzie miał mecz w niedzielę, ale nie spodziewam się wyniku 5-0 po pierwszej połowie. To byłoby miłe, ale zapewne będzie ciężko, podobnie jak w meczu przeciwko Algierii lub Francji."
"Zrobimy wszystko na co nas stać, by zdobyć Mistrzostwo Świata." - zakończył.
Komentarze