Data 23 sierpnia 2020 roku z całą pewnością na stałe zapadnie w pamięci kibiców oraz wszystkich piłkarzy Bayernu Monachium − tego dnia monachijczycy zdobyli Puchar Ligi Mistrzów.
Wśród zawodników, którzy tamtego jakże pięknego sierpniowego wieczoru mogli cieszyć się z triumfu był między innymi Jamal Musiala, który choć nie zagrał ani minuty na turnieju w Lidze Mistrzów, to mimo wszystko był częścią zespołu, która zdobyła Puchar LM.
Jakiś czas temu młody Niemiec udzielił wywiadu dla oficjalnego portalu Bundesligi, w którym odniósł się m. in. do wygranej z PSG w sierpniu 2020 roku. 18-latek nie ukrywa, że ma nadzieję na kolejne zwycięstwo w Champions League, lecz teraz już jako podstawowy gracz FCB.
− To wspaniały moment, a także niesamowite doświadczenie. Dla mnie to nie było tak naprawdę zwycięstwo w Lidze Mistrzów, ponieważ tak naprawdę nie grałem, choć byłem częścią zespołu w Lizbonie – powiedział Musiala.
− Mam nadzieję, że następnym razem, kiedy wygramy Ligę Mistrzów, to będę częścią zespołu, będę grał i będę mógł pomóc drużynie wygrać. Taka jest moja mentalność. Chcę po prostu nacierać cały czas do przodu – mówił dalej.
REKLAMA
W dalszej części wywiadu, młody pomocnik rekordowego mistrza Niemiec odniósł się również do wspólnych treningów z Manuelem Neuerem, który jest dla Jamala jednym z najlepszych piłkarzy na świecie.
− To nie jest takie trudne. Nie no, żartuję. Jest naprawdę ciężko, ponieważ Manu potrafi przewidzieć sposób myślenia rywala i jest po prostu niesamowitym bramkarze. Musisz się więc bardzo postarać, gdyż on nie wpuszcza łatwych goli – kontynuował.
− Ułatwia nam grę, ponieważ jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie. Mając możliwość trenowania z nim, mamy potem wrażenie, że w spotkaniach jest nieco łatwiej, bo w końcu nie może być już trudniej niż przeciwko Neuerowi – podsumował Jamal Musiala.
REKLAMA
Komentarze