DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Musiala od początku na BVB?

fot. J. Laskowski / G. Stach

Już jutro o 18:30, emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem do akcji powracają zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec, którym ponownie przyjdzie rywalizować na krajowym podwórku.

Dokładnie jutro o 18:30, zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec rozegrają czterdzieste czwarte oficjalne spotkanie w tym sezonie – w ramach rozgrywek niemieckiej Bundesligi. Rywalem Bayernu będzie Borussia Dortmund, która ostatnio rozbiła Wolfsburg.

REKLAMA

Podczas gdy podopieczni Marco Rose pokonali VfL aż 6:1, to piłkarze klubu ze stolicy Bawarii w swoim ostatnim pojedynku w ramach niemieckiej ekstraklasy, pokonali zasłużenie Arminię Bielefeld.

Starcie pomiędzy monachijczykami a zawodnikami z Nadrenii Północnej-Westfalii zakończyło się rezultatem 3:0 na korzyść FCB. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Jacob Laursen (samobójcze trafienie), Serge Gnabry oraz Jamal Musiala.

Po ostatnich słabszych występach, „Bawarczycy” z całą pewnością będą mocno zdeterminowani, aby odnieść zwycięstwo i zdobyć upragniony tytuł mistrzowski. Mistrzowie Niemiec mają jasno określony plan – pokonać BVB i sięgnąć po dziesiątą paterę z rzędu!

Sytuacja kadrowa Bayernu wydaje się być w miarę przejrzysta i Nagelsmann będzie musiał sobie poradzić co najmniej bez trzech zawodników. Poza kadrą znajdzie się Corentin Tolisso (uraz uda), Omar Richards (przeziębienie) oraz Bouna Sarr (problemy ze ścięgnem rzepki).

REKLAMA

Tym razem w wyjściowej XI powinno dojść do kilku zmian. Według ustaleń „Kickera” blok defensywny FCB mają tworzyć PavardUpamecanoHernandezDavies. Ponadto od samego początku może zagrać Jamal Musiala. Jak może zagrać Bayern i Borussia w jutrzejszym meczu? Odpowiedź znajdziecie poniżej.

Bayern XI: Neuer - Pavard, Upamecano, Hernandez, Davies - Kimmich, Goretzka - Gnabry, Mueller, Musiala - Lewandowski.

BVB XI: Hitz - Pongracic, Akanji, Zagadou - Can, Bellingham - Wolf, Guerreiro - Brandt, Reus - Haaland.

REKLAMA

 

Źródło: Kicker.de
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...