Począwszy od 1 lipca 2021 roku, obowiązki trenera pierwszej drużyny Bayernu Monachium pełni 35-letni Julian Nagelsmann.
Póki co dorobek niemieckiego szkoleniowca w Bayernie to 67 spotkań, zaś bilans tychże pojedynków prezentuje się następująco: 49 zwycięstw, 11 remisów, 7 porażek oraz bramki 212:63. W przypadku zdobytych tytułów, mowa jest póki co o mistrzostwie oraz dwóch Superpucharach Niemiec.
Podczas niedawnego wywiadu dla oficjalnego strony „UEFA.com”, Julian Nagelsmann odniósł się do przyjęcia oferty pracy w bawarskim klubie oraz emocji, jakie mu towarzyszyły w momencie rozpoczęcia pracy w Bawarii.
− Bayern to największy niemiecki klub. Każda szansa w życiu ma swoją datę ważności. Nie masz nieskończonych możliwości, aby przyjąć taką ofertę pracy. To był oczywiście duży krok. Ale i tak najpierw zareagowało moje serce, które naturalnie było w euforii. Moja głowa próbowała nadać całości niezbędny obiektywizm – powiedział Nagelsmann.
− Ale to bardzo, bardzo rzadkie, że masz możliwość trenowania największego klubu w swoim kraju. Bardzo się z tego cieszę. Jako trener zawsze postrzegam siebie jako profesjonalnie zobowiązanego do dawania najlepszych występów, a także staram się dostarczać dobre mecze kibicom, którzy są na stadionie jako prawdziwi fani – dodał.
W tej samej rozmowie, trenera Bayernu Monachium zapytano również, kiedy po raz pierwszy w swoim życiu usłyszał o bawarskim klubie.
− (uśmiecha się) To było dawno temu. W piłkę nożną zacząłem grać w wieku dwóch i pół roku w moim macierzystym klubie FC Issing. Mój brat jest starszy ode mnie o 11 lat, był kibicem Bayernu i z pewnością pierwszą osobą, która rozmawiała ze mną wtedy o FCB i od tego dnia ja również byłem kibicem Bayernu. Jak to często bywa, jeśli Twoje rodzeństwo jest fanem danego klubu, to Ty również stajesz się jego fanem. Potem zawsze miałem cel, by grać dla tego klubu, ale niestety nie udało się – podsumował Julian Nagelsmann.
Komentarze