Od momentu zwolnienia wczorajszego popołudnia Carlo Ancelottiego ze stanowiska trenera Bayernu, od kilku godzin toczy się dyskusja o tym kto byłby następca Włocha
Wśród potencjalnych kandydatów, którzy mogliby objąć stery bawarskiego zespołu wymienia się głównie Juliana Nagelsmanna oraz Thomasa Tuchela. Podczas gdy Nagelsmann prowadzi TSG Hoffenheim, to Tuchel nadal pozostaje "wolnym strzelcem".
Dziennikarze nie mogli wczorajszego wieczoru pozostać obojętni wobec tematu nowego trenera FCB i kiedy tylko nadarzyła się okazja, aby spytać Juliana Nagelsmanna o jego przyszłość, to dziennikarz "Sport1" zadał pytanie niemieckiemu trenerowi.
Jeden z dziennikarzy tuż przed meczem Hoffenheim z Łudogorecem Razgrad w Lidze Europy spytał Nagelsmanna o to czy w przyszłości obejmie on fotel trenera Bayernu Monachium. Młody szkoleniowiec "Wieśnaków" zareagował nieco nerwowo.
− Nie mieszajcie mnie z tymi spekulacjami! Mój dział mediów trzyma wszystkie plotki z dala ode mnie − skwitował krótko Nagelsmann.
Mimo wszystko niemieckie media pozostają zgodne co do tego kto obejmie schedę po Ancelottim − nowym szkoleniowcem "Dumy Bawarii" ma zostać Thomas Tuchel, który nie tak dawno temu prowadził przecież Borussię Dortmund.
Komentarze