Sezon 2021/22 dobiegł już końca kilka tygodni temu, ale osoby odpowiedzialne na Saebener Strasse w pocie czoła pracują już nad nadchodzącym sezonem 2022/23.
Przygotowania do nowego sezonu ruszą dokładnie 4 lipca, zaś piłkarze przebywający obecnie na zgrupowaniach swoich reprezentacji narodowych, wznowią treningi 4 dni później – wśród nich Robert Lewandowski, o czym też informuje niemiecki tygodnik „Sport Bild”. Jak informują dziennikarze wspomnianego źródła, niemałe zmiany w kadrze planuje też Julian Nagelsmann i nie wiążą się one tylko z ruchami transferowymi.
Rewolucja Nagelsmanna
Według dziennikarzy „Sport Bilda”, trener monachijczyków pragnie przeprowadzić rewolucję – Nagelsmann chce bardziej przypasować się do swoich piłkarzy, pragnie promować rywalizację w zespole oraz mentalność „Mia san Mia”. Ponadto Julian celuje w większą liczbę tytułów, a nie tylko w mistrzostwo Niemiec.
Mówi się, że 34-latek chce wprowadzić system punktowy na treningach, aby wyznaczyć nowe bodźce – sztab szkoleniowy ma odtąd oceniać występy i wyniki piłkarzy w poszczególnych ćwiczeniach, co ma na celu pobudzenie piłkarzy do cięższej pracy na zajęciach. Następnie zdobywane punkty mają podlegać konsultacji i być pomocne przy podejmowaniu decyzji np. w kontekście wyboru XI.
Nagelsmann i jego asystenci mają już dostęp do szeregu statystyk oraz wyników treningowych graczy, zaś gwiazdy FCB mają z kolei możliwość korzystania ze specjalnej aplikacji, w której mogą oglądać przemówienia swojego szkoleniowca oraz różne analizy. Opiekun bawarskiego klubu chce również poprawić ducha zespołowego – w tym celu po domowych meczach ma być regularnie wynajmowana restauracja w centrum Monachium, gdzie piłkarze i pracownicy klubu będą mogli dobrowolnie uczestniczyć we wspólnych posiłkach i nie tylko.
Mniej eksperymentowania z taktyką
Z drugiej strony trener ma ograniczyć eksperymenty na boisku – Julian chce kontynuować próby z dwoma lub trzema różnymi podstawowymi ustawieniami (zarówno z trójką, jak i czwórką obrońców). Niemniej jednak 34-latek chce zrezygnować z częstej zmiany systemu – dla przykładu w rundzie jesiennej nastąpiło to 9-krotnie!
Ponadto Nagelsmann ma zamiar dostosować się do życzeń zespołu o mniejszą liczbę zmian, a większą liczbę wypracowanych automatyzmów, tak jak to miało za Heynckesa w 2013 roku, czy też Flicka w 2020 roku. Celem jest zyskanie większej stabilności drużyny pod wodzą niemieckiego szkoleniowca i częstsze okazywanie pewności siebie w stylu „Mia san Mia”.
Myślenie o przyszłości
Transfer Mazraouiego otwiera nowe możliwości w zespole Nagelsmanna – trener zyskuje teraz bardzo dobrą opcję nie tylko do systemu z grą trójką, ale i również czwórką obrońców. Ponadto trener FCB należy do bardzo innowacyjnych szkoleniowców, którzy myślą o przyszłości. Mówi się, że 34-latek zajmuje się wieloma sprawami wewnątrz klubu – mowa m. in. o renowacji budynków oraz obiektów treningowych, aby nadążyć za międzynarodowymi standardami najlepszych klubów.
Komentarze