W ubiegłym pojedynku elitarnych rozgrywek Champions League, Julian Nagelsmann dokonał kilku zaskakujących zmian w wyjściowej jedenastce swojego pierwszego zespołu.
Największym zaskoczeniem z pewnością było wystawienie od samego początku Tanguya Nianzou, który w ostatnich tygodniach niejednokrotnie nie mieścił się nawet w szerokiej kadrze meczowej Bayernu.
Francuz pokazał się jednak z bardzo dobrej strony i rozegrał solidne zawody, zbierając wiele pochwał. Podczas pomeczowego wywiadu dla „Amazon Prime Video” na temat występu młodego defensora wypowiedział się trener „Bawarczyków”, czyli Julian Nagelsmann.
− Nie będę kłamał i owijał w bawełnę. Tanguy zagrał z Benfiką, bo Niklas i Lucas nie mogli wystąpić z racji na lekkie problemy. Z drugiej strony, jeśli chcę rozwinąć zawodnika, nie zrobię tego tylko poprzez same treningi – powiedział Nagelsmann.
− Jeśli weźmie się pod uwagę to, jak mało czasu ma do dyspozycji, to był to bardzo, ale to bardzo dobry występ. Podania, które posyłał w półprzestrzeń były naprawdę dobre – mówił dalej.
− To, co już potrafi i co zrobił bardzo dobrze w meczu z Benfiką, oprócz siły i rozegrania, to jego gra w obronie. Jest bardzo agresywny i bronił bardzo mądrze – podsumował Julian Nagelsmann.
REKLAMA
Według niemieckiego magazynu „Kicker”, utalentowany defensor niebawem ponownie może otrzymać szansę gry od samego początku – w nadchodzącym boju Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów, pewnym jest, że z powodu zawieszenia za żółte kartki nie zagra Dayot Upamecano, dlatego też Tanguy może kolejny raz znaleźć się w wyjściowej XI.
Komentarze