Tego lata Bayern Monachium pożegnał kilku zawodników pierwszego składu – część z nich opuściła FCB na zasadzie wolnego transferu.
Z bawarskiego klubu odszedł między innymi Omar Richards, który przypomnijmy został nowym zawodnikiem Nottingham Forest. Nieoficjalnie mówi się, że Bayern zarobił 8,5 mln euro stałej opłaty plus około 1,5 mln euro dalszych bonusów na tym transferze.
W związku z odejściem Anglika, na lewej stronie obrony monachijczyków pozostaje luka – jednym lewym defensorem w kadrze Juliana Nagelsmanna jest Alphonso Davies. Warto jednak nadmienić, iż funkcję lewego obrońcy może też bez problemu pełnić Lucas Hernandez.
Niemniej jednak trener FCB miał poprosić wewnątrz klub o transfer nowego gracza na tę pozycję. W ostatnim czasie wiele się spekulowało między innymi o zatrudnieniu Davida Rauma z TSG Hoffenheim lub Borny Sosy z VfB Stuttgart, który już rok temu był łączony z transferem na Allianz Arenę.
Raum trafi do Lipska
Jak jednak informuje portal „Sport1”, Raum nie trafi do Bayernu Monachium, albowiem o krok od finalizacji transferu niemieckiego reprezentanta jest RB Lipsk!
W grę wchodzi transfer definitywny, zaś negocjacje obu klubów znajdują się już na ostatnim etapie. Potencjalna kwota tego transferu powinna wynieść około 35 milionów euro. David nie trenował ostatnio z kolegami, co może sugerować, że jego odejście jest już kwestią czasu.
Nagelsmann testuje 19-latka
Warto podkreślić, że wśród zawodników, którzy polecieli do USA, Nagelsmann zabrał między innymi 19-letniego Davida Herolda, który zadebiutował także w pojedynku z D.C. United. Niemiec jest postrzegany wewnątrz jako wielki talent i niewykluczone, że to on będzie następcą Richardsa, choć szanse ma też Angelo Brueckner z FCB II.
Komentarze