Dyrektor sportowy Bawarczyków skrytykował ostatnie protesty małej grupy kibiców przeciwko Manuelowi Neuerowi, mówiąc że ogromna większość fanów stoi murem za nowym bramkarzem Bayernu.
Neuer stał się obiektem serii protestów sympatyków Bayernu, które zaczęły się jeszcze zanim jego transfer z ligowego rywala - Schalke 04 - stał się faktem.
Punktem kulminacyjnym stały się demonstracje podczas niedawno zakończonego obozu treningowego Bawarczyków we Włoszech. Nerlinger uważa jednak, że protestujący to nieliczna choć głośna grupa a zarazem zdecydowana mniejszość kibiców.
„99 procent fanów Bayernu Monachium popiera Manuela Neuera” wyjaśnia w wywiadzie z TZ.
„Nigdy nie możesz wykluczyć faktu, że pewni ludzie czy małe grupy zechcą się pokazać. Jestem jednak przekonany, że różne grupy ultrasów Bayernu będą nas jednomyślnie dopingowały w nadchodzącym sezonie” - dodał.
Były gracz Glasgow Rangers i Borussi Dortmund dodał również, że klub uważa wzmocnienie defensywy za kluczowe dla odbicia się od dna po fatalnym poprzednim sezonie. Nie ma to jednak kolidować z efektowną grą do przodu.
„Po rozczarowującym poprzednim sezonie, chcemy znów zdobywać tytuły. Chcemy ustabilizować naszą obronę i musimy jeszcze raz dorosnąć do tego, by grać na zero z tyłu. Jednak z piłkarzami, których mamy nie możemy grać nudnej piłki. Posiadamy wielkie indywidualności w ataku, jednak wraz z potencjałem ofensywnym musi iść dobra organizacja w grze obronnej” – powiedział Nerlinger.
Źródło: goal.com
Komentarze