W trakcie programu ‘Audi Star Talk’ Christian Nerlinger mówił wyłącznie o byłym trenerze FC Bayernu Lousie van Gaalu. Tym samym dyrektor sportowy Bayernu dał nam wgląd na ciekawe wydarzenia jakie miały miejsce zimą.
Trochę milsza atmosfera pojawiła się na Sabener Strasse. Wygrana 5-1 z Leverkusen zrzuciła kamienie z wielu serc. Jednak pewna rzecz działaczom Bayernu nadal ciężko leży na żołądku – Christian Nerlinger miał tego dość i musiał sobie ulżyć. Wczoraj wieczorem w 'Audi Star Talk' mówił bez ogródek.
Tak to było z van Gaalem!
Nerlinger zaczął bardzo spokojnie: „zawsze byłem bardzo blisko niego, często dyskutowaliśmy” – mówi o byłym trenerze. „Jednak tez powiedział, że to on decyduje. Uważał, że to miło jak mu ufamy, ale nie potrzebuje tego zaufania. Jednak jeśli mu już ufamy to mamy mu dać czas, jeśli nie to musimy go zwolnić. Zaufanie potem w pewnym momencie po prostu zanikło, ponieważ Bayern jest dziś w sytuacji, która jest niebezpieczna – a była ona jeszcze gorsza”.
Potem przechodzi do detali, odkrywa źródło wszystkiego złego: zmianę na pozycji bramkarza. Nerlinger o wydarzeniach zimą: „nie byliśmy zespołem, który dominowałby jesienią. Byliśmy pod ogromną presją i jakoś dotrwaliśmy do przerwy zimowej na miejscu dającym możliwość gry tylko w Lidze Europejskiej! Potrzebowaliśmy wtedy spokoju, a tu taka decyzja!”
W związku z powyższym dyrektor sportowy Bayernu podjął decyzję. Próbował on van Gaalowi przedstawić konsekwencje tej decyzji, kolejnego wieczoru znów zaproponował mu rozmowę: „i stawałem się coraz bardziej agresywny. Powiedziałem mu jasno, że ta decyzja może kosztować go posady!” To jednak nic nie dało i powstał rozłam. „Wspierałem go, ale potem było już wiadome, że nas stosunek się zupełnie zmieni. Jasno mu powiedziałem, że Bayern to nie klub dla rozwijających się , Bayern to klub głodny sukcesów”.
Bomba ze zmianą bramkarza spowodowała, ze wszystko pękło w FC Bayernie. Jednak nie ma ona już wyrządzać kolejnych szkód. Nerlinger: „na sercu leży mi to, aby nie skrzywdzić Thomasa Krafta. To nie może mieć miejsca!” Mimo wszystko w najbliższym czasie na bramce stanie raczej ktoś inny: Manuel Neuer. Na temat bramkarza reprezentacji Niemiec i jego transferu do Bayernu, Nerlinger powiedział krótko: „nie chcę tutaj obierać oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Powiem tylko, że widziałem Manuela grającego w niebieskiej koszulce, białej czy też czerwonej. No i w czerwonej najbardziej mi się podobał”.
Oczywiste wydaje się: Neuer ma poprowadzić Bayern w przyszłym sezonie do triumfów. Obecnego konkurenta w walce o mistrzostwo, Borussie Dortmund Nerlinger nie ma zamiaru i w przyszłości lekceważyć. Jednak z małych uszczypliwości Jurgena Kloppa w stronę Bayern, Nerlinger może się tylko śmiać: „to oczywiste, że teraz pojawiają się takie czy inne teksty w nasza stronę. Zachowanie Jurgena Kloppa przy linii bocznej też nie jest już tylko spowodowane emocjami, to podchodzi już pod ekscesy psychopatyczne” – mówi Nerlinger śmiejąc się. Wydaje się, że dyrektor sportowy Bayernu strawił już ten ciężki kawałek jakim był van Gaal …
Źródło: tz.de
Komentarze