Wczorajszego późnego wieczoru swoje siódme oficjalne spotkanie w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów rozegrali piłkarze Bayernu Monachium.
Podobnie jak przed kilkoma dniami w Bundeslidze, zespół
prowadzony przez Thomasa Tuchela ponownie pokazał się ze słabej strony i
zanotował porażkę 0:1…
Warto podkreślić, że dla bawarskiego klubu to już dokładnie 6
porażka w tym sezonie (na 31 rozegranych meczów). Co do pomeczowych wywiadów,
dla telewizji „DAZN” swoje zdanie przedstawił kapitan i numer jeden w
bramce FCB, czyli Manuel Neuer.
− W tej chwili nie jest nam łatwo. Wiedzieliśmy, że tak
łatwo nie będzie. Ale nadal uważam, że pierwsza połowa była przyzwoita.
Stworzyliśmy sobie okazje. Myślę, że mieliśmy szanse na zdobycie bramki – powiedział Neuer.
REKLAMA
− A to, że tak zaczęliśmy drugą połowę, to oczywiście nasza
wina. Ponosimy za to odpowiedzialność. Ale musimy się nad tym zastanowić. I
zdecydowanie musimy włożyć palec w tę ranę – dodał.
− Po prostu czuć niepewność. Nie sądzę, by tak było od
samego początku. Nasuwa się pytanie, dlaczego tak się dzieje? Wciąż staramy się
trzymać razem. Musimy postarać się wypaść jak najlepiej w następnym meczu z
Bochum – mówił dalej.
REKLAMA
− Potrzebujemy poczucia sukcesu. Potrzebujemy pozytywnych
emocji. Potrzebujemy zwycięstwa. A wtedy być może wszystko wróci równie szybko. Oczywiście trudno teraz znaleźć odpowiednie słowa. I powody, dla których sprawy mają się tak, a nie inaczej – podsumował Manuel Neuer.
Piłkarze Bayernu Monachium okazję do zadośćuczynienia
ostatnich fatalnych występów będą mieli już w najbliższą niedzielę, kiedy to
monachijczycy rozegrają spotkanie 22. kolejki niemieckiej 1. Bundesligi przeciwko
drużynie VfL Bochum.
Komentarze